MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

7 Nadziei Mojego Miasta. Nominacje: Bartosz Bączkowski

Redakcja
Nominacja jest uzupełniona o odpowiedzi na nasze pytania.

Od trzech lat jest dyrektorem organizacyjnym festiwalu Boogie Brain, który został nominowany do konkursu „Best Small European Festival”. To ogromny sukces osiągnięty w tak krótkim czasie. Jeżeli Boogie Brain zostanie laureatem konkursu, będzie to ogromny sukces nie tylko organizatorów, ale także dla Szczecina.

Bartosz Bączkowski czuje ogromną satysfakcję, szczególnie kiedy widzi jak ten festiwal się rozwija. Ta praca to spełnienie jego marzeń.

- Pracuję w branży muzycznej, która mnie bardzo interesuje. Mało jest takich szczęśliwców – twierdzi Bartosz. - Fakt, że przez około 10 miesięcy pracuję na efekt, który trwa trzy dni, ale oglądając ludzi, którzy przyjeżdżają na festiwal, czuję się szczęśliwy.


Wybierz 7 Nadziei miasta! Rozpoczynamy plebiscyt

1. Czy twoje miasto, jego klimat, powietrze, ludzie mają duży wpływ na to, co robisz. Determinuje twoje działania? Nie będę zbyt oryginalny mówiąc, że nasza praca (jako ekipy Boogie Brain) ma przynieść efekt w postaci fajniejszego miasta i zadowolonych ludzi. A skoro tak jest, to znaczy, że atmosfera Szczecina w ogromnej mierze determinuje działania moje i wszystkich, z którymi współpracuję przy festiwalu. Szczecin, mimo swojej wielkości, nie wywołuje u ludzi poczucia wyobcowania, nie jest "betonową pustynią". Łatwiej tu o spokój, luz, łatwiej o interakcję społeczną. W innych dużych miastach o taki klimat wyjątkowo trudno. Ta łatwość poznawania wartościowych ludzi sprawia, że życie w Szczecinie jest wyjątkowe. 

2. **Co stanowi dla Ciebie motor napędowy do działania?
**Skorzystałem z szansy zrobienia rzeczy wyjątkowej. Mimo trudności występujących na wielu płaszczyznach, oczyma wyobraźni widziałem efekt końcowy, który strasznie, ale to strasznie mocno motywuje mnie do działania. Kilka dni festiwalu "Boogie Brain", mnóstwo muzyki, która przyciąga rzeszę najfajniejszych ludzi w mieście, wynagradza mi cały trud włożony w organizację tego wydarzenia. Oczywiście festiwal jest dziełem dużej, absolutnie zaangażowanej w tę ideę, ludzi. Nie zrobiłbym niczego bez nich. Na przykład mój dwuletni syn wymachujący rękami w rytm piosenki Ms Dynamite - bezcenne :)

3. A co w Szczecinie należałoby zmienić? Bardzo chciałbym, by Szczecin był bardziej utożsamiany z turystyką i kulturą niż wielkim przemysłem. Na całym świecie miasta przemysłowe borykają się z ogromnymi problemami gdy dochodzi do kryzysów, poza tym postęp cywilizacyjny zmusza do ogromnych zmian, o które łatwiej w przypadku turystyki czy kultury - czyli takich "lekkich" gałęzi przemysłu. Kultura w sposób naturalny, zwiewny i bardzo łatwy dopasowuje się do zmian, przeobrażenia w ciężkim przemyśle kosztują ogromne pieniądze. Atutem Szczecina nie jest stocznia, ale zieleń, ogromne połacie wody, bliskość do granicy. Te atuty można w pełni wykorzystywać budując miasto kultury i turystyki.
Rzecz druga - zrzućmy ciężar narzekania. Po co sobie tym krzywić kręgosłup? Jestem z natury optymistą, dla malkotenctwa nie mam miejsca. Optymizm w mieszkańcach wygeneruje te zmiany, na których nam zależy. 

-- 
Pozdrawiam,__ Bartek Bączkowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto