MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

7 Nadziei Mojego Miasta: Bartosz Bączkowski zwyciężył w głosowaniu Internautów

Redakcja
- Czuję się trochę małą nadzieją, bo staram się robić rzeczy, które przyczyniają się do rozwoju kultury w Szczecinie – mówi Bartosz Bączkowski, laureat naszego konkursu.

Przez prawie dwa miesiące prezentowaliśmy młodych, zdolnych, ambitnych ludzi, którzy są nadziejami naszego miasta. Wśród kandydatów do tego tytułu znaleźli się między innymi artyści, sportowiec, modelka, pani profesor z Uniwersytetu Szczecińskiego oraz animatorzy kultury.

To ludzie, którzy na co dzień działają w naszym mieście, poprawiając jakość życia w Szczecinie i osiągając często nie nagłaśniane w mediach sukcesy ciężką pracą, pasją i zaangażowaniem. W głosowaniu naszych Internautów najwięcej głosów zebrał Bartosz Bączkowski, dyrektor organizacyjny festiwalu Boogie Brain.

- Zdaję sobie sprawę, że ten plebiscyt był pewną zabawą i wskazaniem redakcji na osoby, które są, które są mało znane, ale robią dla miasta ciekawe rzeczy – mówi laureat. - Cieszę się, że ta nagroda przypadła mnie. Ja też jestem mało rozpoznawalną osobą, ale zaskoczyło mnie to, że tak dużo osób zna historię mojej migracji z Polic do Szczecina, co można było przeczytać w komentarzach.

Bartosz podkreśla jednak, że inni kandydaci również zasługują na taki tytuł, a w mieście działa jeszcze wiele innych osób, które robią ciekawe rzeczy.

- Wydaje mi się, że tych nadziei jest tutaj bardzo dużo i wszyscy kumulujemy swoje działania i sprawiamy, że to miasto zmienia się na lepsze – uważa Bączkowski.
Do jego zwycięstwa na pewno przyczynili się znajomi, którzy wysłali mnóstwo sms-ów i do końca trzymali kciuki za swojego przyjaciela.

- Walka z Łukaszem Górewiczem o pierwsze miejsce była bardzo zacięta, chociaż rozpoczęła się tuż przed finałem. Znajomi się zmobilizowali i zagłosowali, więc finisz należał do nas – śmieje się Bartosz. – Szkoda, że inni kandydaci nie włączyli się do tej walki w takim stopniu, bo byłoby jeszcze ciekawiej.

Tytuł Nadziei Mojego Miasta to przyjemność, zaszczyt, ale i zobowiązanie. Laureat będzie musiał udowodnić, że naprawdę robi ciekawe rzeczy i nie zamierza spocząć na laurach.

- Nominowany zostałem z racji mojego udziału w projekcie Boogie Brain, ale zajmuję się również innymi rzeczami. - Od dawna jestem zainteresowany filmem amatorskim. Od lat organizowałem w Alter Ego cykl imprez filmowych Stinky of Art. W tej dziedzinie staram się być cały czas aktywny. Niedawno nakręciłem film o hospicjum dla dzieci. Traktuję to bardziej jako hobby. Mam nadzieję, że przyjdzie taki czas, że będę mógł się pochwalić krótkimi produkcjami filmowymi. Cały czas pracuję też nad festiwalem.

Zwycięzca w naszym plebiscycie otrzymał netbooka oraz 1000 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto