- Wiozłam roztrzęsionych rodziców wraz z poturbowanym chłopcem do szpitala przy ul. Wojciecha - opowiada Katarzyna Chełstowska, kierowca City Taxi. – Chłopiec został pobity przed klatką nr 12 przez grupkę nastolatków. Byłam przerażona gdy ujrzałam tak drobnego siedmioletniego chłopca ze złamanym ząbkiem, rozbitym i rozciętym nosem oraz krwiakiem za uchem.
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, ojciec chłopca zapamiętał jednego ze sprawców napaści i rozpoznał go na balkonie w jednym z bloków. W mieszkaniu nikt nie otworzył mu drzwi.
- Ojciec w najbliższym czasie złoży zawiadomienie na policję - dodaje Katarzyna Chełstowska.
Chłopiec po badaniach i obdukcji wrócił do domu. Policja informuje, że nie wpłynęło jeszcze zawiadomienie w tej sprawie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?