Kwiat i nóż. Niezwykłe szczęście, głęboko odczuwany ból. Miłość i śmierć po obu stronach zniszczonego kuchennego okna – tak opisano ten film w katalogu, a rzecz po prostu o pewnej parze, które na co dzień obserwuje gołębie mieszkające za oknem.
Godzinny film mimo dłużyzn i nudnych momentów miał jednak w sobie to coś, co sprawiło, że zdobył uznanie jurorów.
- Film wzbudził sporo dyskusji – mówi Bartosz Wójcik, polski dyrektor festiwalu. – Trudno było powiedzieć czy film zasługuje na nagrodę, czy mieści się w granicach gatunku, ale na tym festiwalu chodzi o przekraczanie pewnych granic. Na pewno werdykt wzbudził kontrowersje.
Poza nagrodą główną jurorzy przyznali jeszcze 9 innych nagród.
W tym roku można było zobaczyć około 120 filmów, w tym niemal 70 najnowszych obrazów filmowych z 19 europejskich krajów. Do konkursu zgłosiło się około 400 filmów, zakwalifikowano 54.
Tradycyjnie szczególne miejsce zajęły filmy z Europy Wschodniej. Program uzupełniły pokazy videoART, panele dyskusyjne, warsztaty oraz projekcje edukacyjne dla młodzieży.
Festiwal organizowały dwa miasta: Szczecin i Neubrandenburg.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?