Cieszy mnie bardzo ta poprawa. Odwieczny brak chodników i wzrost ruchu pojazdów samochodowych zaczęły stwarzać ostatnimi czasy coraz więcej niebezpieczeństwa dla pieszych w tych okolicach. Jest tylko jedno moje małe ale.
Zastanawia mnie i mocno drażni natomiast fakt, dlaczego poprawę bezpieczeństwa na tej ulicy przeprowadza się tak nieprofesjonalnie w stosunku do rowerzystów, budując teoretycznie bezużyteczną i niebezpieczną dla nich infrastrukturę rowerową wydając [wyrzucając w błoto] niepotrzebnie pieniądze.
Przysłuchiwałem się pewnego dnia reportażowi w Polskim Radio Szczecin [mp3] "Niebezpiecznie na ulicy Litewskiej" Magdaleny Nieniewskiej, gdzie dużo mówiło się o poprawie bezpieczeństwa na tej właśnie ulicy i kiedy zlustrowałem osobiście omawiane miejsce to włosy z lekka stanęły mi dęba. Dęba z powodu chyba głupoty ludzi którzy tą inwestycję zaprojektowali i zatwierdzili do wykonania bo inaczej tego nie potrafię nazwać.
Z resztą zobaczcie sami:
178 metrów bezsensu
Załadował: demolek
Dlaczego użyłem słów bezsens, głupota i niepotrzebnie?
Osoby, które korzystają na co dzień z roweru do poruszania się po mieście wiedzą, że jedną z najbardziej uciążliwych czynności jest zsiadanie i wsiadanie na rower w celu przeprowadzenia go przez jezdnię, kiedy w ciągu trasy rowerowej brak jest przejazdu rowerowego, a są tylko pasy [o ile poruszają się rowerem zgodnie z przepisami]; jak drażniące jest ruszanie i zatrzymywanie się co chwila rowerem by skorzystać z drogi dla rowerów, która nie ma połączenia z jezdnią [99% dróg w mieście nie posiada takiego rozwiązania].
No cóż, na nowo budowanej infrastrukturze rowerowej przy ulicy Litewskiej kolejny raz miasto funduje drogę dla rowerów niepowiązaną z ulicą, zmuszając rowerzystę do "skakania" rowerem jezdnia - chodnik - droga rowerowa - chodnik - jezdnia.
Jest jeszcze jedna ciekawostka. W Szczecinie obowiązuje od 22 marca 2006 roku dokument podpisany przez Zastępcę Prezydenta Miasta Andrzeja Grabca ZASADY DO STOSOWANIA PRZY PROJEKTOWANIU I REALIZACJI ŚCIEŻEK ROWEROWYCH W SZCZECINIE - asfaltu:
Co tu dużo mówić zdjęcia pokazują stan obecny i pokazują jak w dalszym ciągu Szczecin nie jest miastem przyjaznym rowerzystom.
Co zrobią rowerzyści?
Zapewne skorzystają z jezdni - jest z asfaltu i nie trzeba będzie "skakać jak zając" z jezdni na ścieżkę i odwrotnie. Zmusi się ich kolejny raz do łamania przepisu nakazującego korzystanie z drogi dla rowerów. Drogi która wyprowadza rowerzystę w pole lub wprost pod nadjeżdżający zza płotu i krzaków samochód. Smutne ale prawdziwe.
Uważam że pieniądze utopione w NIEBEZPIECZNEJ drodze rowerowej można było przeznaczyć na elementy spowalniające ruch samochodowy na Litewskiej które i tak mają być zastosowane lub obniżenie krawężników na przejściach dla pieszych w okolicach szpitala by przystosować je dla osób poruszających się na wózkach.
Dziwi też fakt że przy ulicy która ma zostać "uspokojoną dla samochodów" buduje się drogę dla rowerów a przy ulicy Sczanieckiej takowej nie ma się ochoty wybudować
zobacz materiały:
Sczanieckiej: Chcemy ścieżki i chodnika!
Sczanieckiej: Nie chcą zbudować tu chodnika
Pozdrawiam pracowników ZDiTM nastawionych antyrowerowo
demolek
PS
Mimo moich pism wysłanych do zditm i policji do dnia dzisiejszego nie poprawiono oznakowania pionowego w okolicach CH Ster n Gumieńcach. Stan jaki zastałem w sierpniu trwa do dzisiaj.
Krajowa "10" nieprzyjazna rowerzystom
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?