140 policjantów ze Szczecina strajkowało w stolicy

Od rana ulice stolice zaroiły się od policjantów, którzy zjechali tam z całego kraju. Chcieli dzisiaj zaprotestować przeciwko wciąż nie wpłaconym im świadczeniom socjalnym. Do tego rząd chce w przyszłym roku zmniejszyć wydatki w policji o 500 mln zł w porównaniu z 2009 rokiem.

- Chcemy zamanifestować swoje niezadowolenie i ostrzec społeczeństwo, że na ulicach nie będzie bezpiecznie, bo nasz budżet na przyszły rok jest mniejszy o pół miliarda złotych. To oznacza, że nie będziemy rekrutować nowych policjantów - wyjaśnia w rozmowie z portalem https://warszawa.naszemiasto.pl Antoni Duda, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.

W Warszawie byli też nasi policjanci.

- Mieliśmy nadzieję, że w kancelarii naszą petycję przyjmie premier lub np. minister MSWiA - mówi Marek Zegadłowicz ze szczecińskiego NSZZ Solidarność policjantów. -Tym samym nie mamy żadnej pewności, że nasze żądania zostaną zrealizowane. Liczyliśmy chociaż na deklaracje kiedy wypłacone zostaną nam zaległe świadczenia za ten rok.

Tymczasem rzecznik prasowy komendy głównej policji w Warszawie przyznaje, że jest szansa na wypłatę świadczeń socjalnych dla policjantów.

- Na ten rok przewidziano na ten cel ok. 530 milionów złotych. Do tej pory wypłaciliśmy już ok. 390 milionów złotych. Mamy zobowiązania w świadczeniach pozapłacowych wymagalnych, czyli takich, których termin płatności już minął - ok. 87 milionów złotych. I te pieniądze muszą jak najszybciej trafić do funkcjonariuszy - powiedział Sokołowski.

- W zeszłym tygodniu rozmawialiśmy z ministerstwem finansów. Resort oświadczył, że jest szansa na 200 mln złotych z rezerwy budżetowej dla policji. Z tej kwoty wypłacilibyśmy świadczenia pozapłacowe dla pracowników.