Na ulicach miasta, podczas wycia syren można było zauważyć różne reakcje ludzi. Jedni zatrzymywali się i wsłuchiwali w huk, z pewnością wspominając ten tragiczny dla nas okres, inni nie zwrócili na to uwagi.
- Oczywiście, że wiem, z jakiego powodu zawyły syreny – mówiła pani Janina, którą spotkaliśmy przy Bramie Portowej. – Rocznica wprowadzenia stanu wojennego, to najtragiczniejszy okres mojego życia. Boże, ile wtedy zginęło ludzi.
Syreny, które wyły przez niecałą minutę to nie jedyny akcent obchodów rocznicy. W całym mieście odbędą się także inne uroczystości, które będziemy relacjonowali na stronie www.mmszczecin.pl.
Czytaj też:
Maciej Wąsik zeznaje przed komisją śledczą. Doszło do awantury
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?