- Nie było tak źle, a nawet kulturalnie – mówi szeregowy Jacek Juchniewicz z Gryfina, który przemawiał. – Osiem miesięcy to bardzo krótko, Nie zostaję jednak w wojsku, idę do cywila i liczę na dobrą pracę.
Dla szeregowego Marka Mazurka ze Szczecina najgorszy był pierwszy miesiąc, tzw. „unitarka”, czyli podstawowe szkolenie.
- Żyliśmy w stresie, ale potem już było w porządku – mówi szeregowy Mazurek. – Było ciekawie i będzie co wspominać.
Kadra nie ukrywa, ze to koniec pewnego etapu w dziejach armii.
- Kontynuujemy tradycję 5. pułku piechoty, czyli od 1943 roku uzupełnialiśmy szeregi z powszechnego poboru – mówi kpt. Janusz Błaszczak, oficer prasowy 12 BZ .- Teraz stawiamy na armię zawodową, chociaż muszę zaznaczyć, że w naszej brygadzie od paru lat trzon stanowią żołnierze zawodowi.
Fot. Marek Jaszczyński
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?