To właśnie spotkało 11 psów w typie dobermana. Do schroniska trafiły aż trzy lata temu (15.10.2011). Zostały odebrane z pseudohodowli i nie mogły zostać adoptowane ze względu na sprawę, która toczyła się w sądzie. Wszyscy patrzeli na psy w ciasnych klatkach przez lata ze świadomością, że nie można im pomóc, bo mają właściciela.
Dziś adopcja jest już możliwa. Każdy z psów jest w boksach bytowych. Teraz ich zachowanie jest zupełnie inne niż przez te 3 lata – są w większych klatkach i są z innymi psami, nie same. Psy już nie biegają w kółko, nie szczekają przeraźliwie i nie chowają się ze strachu. Na co dzień widzą dużo ludzi i są coraz bardziej nimi zainteresowane.
Wiemy, że z psami trzeba pracować i nie nadają się dla każdego. Potrzeba im bardzo świadomych opiekunów, doświadczonych domów tymczasowych, nadzoru behawiorysty, wymagają dużego nakładu pracy.
Niektóre z nich są wystraszone, mają agresję lękową, ale cześć z nich dobrze rokuje. Psy nie potrafią chodzić na smyczy, mogą nie trzymać czystości w domu. Mimo wszystko psy potrzebują pomocy. Sprawa jest bardzo pilna, powinny jak najszybciej opuścić schronisko. Są to psy i suczki w wieku 6-7 lat, jedna sunia ma ponad 10. Mimo tego, że trzeba nad nimi pracować wierzymy, że znajdzie się jakieś dobre ludzkie serducho, które pomoże schroniskowym podopiecznym.
Dwie organizacje zgodziły się wziąć pod swoja opiekę 6 psów. Musimy na początek uzbierać na pokrycie kosztów paliwa.
Fundacja "Grey Animals" może zabrać 2 psy, natomiast Stowarzyszenie "Husosky" aż 4 psy! Jednak muszą być deklaracje, nawet nie wielkie i jednorazowe wpłaty by psy zostały zabrane.
Mile widziana będzie także karma dla psów.
Organizacje chcą jechać natychmiast, więc czasu na uzbieranie na paliwo jest bardzo niewiele. Nie bądźmy obojętni!
Wydarzenie na facebook’u: https://www.facebook.com/events/546104422140854/?ref=ts&fref=ts
Zobacz więcej: www.facebook.com/AdoptujAlboPodajDalej
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?