Wyzwiska, gwizdy i dzikie krzyki. Taka oprawę miały szczecińskie obchody Święta Niepodległości. Do incydentu doszło w momencie, gdy na przeciwko siebie stanęły środowiska niepodległościowe i grupa lewicowych działaczy.
Niepodległościowe środowiska musiały przemaszerować obok miejsca,gdzie świętowała lewica.
Jesteście wypierdzinami Lenina
W grupie maszerujących patriotów widoczne między innymi stowarzyszenie "Niklot" i szczecińskie koło "Gazety Polskiej". Uczestnicy nieśli dwie kilkunastometrowe flagi w biało -czerwonych barwach.
Marsz otwierał poczet sztandarowy Grupy Rekonstrukcji Historycznej Borujsko.
- Jesteśmy obstawą sztandaru, nie deklarujemy się politycznie po żadnej ze stron - zapewniał Tomasz Sawicki, przedstawiciel GRH Borujsko.
Przedstawiciele stowarzyszenia "Kontra 2000" przygotowali specjalne ulotki.
"Jesteście wypierdzinami Lenina, Stalina i Hitlera (...) Nie zasługujecie na to, by plunąć Wam w twarz" - czytamy w jednej z nich.
Uczestnicy twierdzili, że spodziewają się prowokacji ze strony uczestników konkurencyjnych obchodów święta.
Kibole wyzwali nas od pedałów
Kiedy marsz zbliżał się do placu Lotników - lewicowi manifestanci rozpoczęli gwizdy. W odwecie w ich stronę poleciały wyzwiska i obelgi.
- Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę! - słychać było z maszerującego tłumu.
Obie grupy próbowały także przerzucać się patriotycznymi hasłami hasłami.
- To święto dla wszystkich. Powinno być radosne i pełne pełne tolerancji. Okazuje się, że nasz naród tego nie rozumie - mówiła Magdalena Jarosińska, działaczka środowisk feministycznych.
Po przejściu kolumny pojawiły się niepochlebne komentarze.
- Czujemy się jakbyśmy dostali w twarz - podsumował starcie Daniel Michalski, koordynator Grupy Lokalnej Kampania Przeciw Homofobii. - Najbardziej agresywni byli kibole, którzy wyzwali nas od pedałów - mówił rozgoryczony.
Wzburzenia nie kryli też zwykli obserwatorzy.
- Najgorsze jest to, że nie wiadomo kto podjudza jednych przeciwko drugim - mówili. - Jak mamy tak świętować naszą niepodległość, to lepiej nie wychodźmy z domów - mówili zniesmaczeni.
Rozgrzane do czerwoności emocje opadły w momencie, gdy przemarsz oddalił się w kierunku placu Szarych Szeregów. Tam pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego odbył się uroczysty apel.
Zobacz:
11 listopada w Szczecinie: Marsz Niepodległości. Zobacz zdjęcia Marcina Bieleckiego
Moim zdaniem Razem czy osobno - Jak Polacy w taki sposób mają świętować odzyskanie niepodległości, to niech lepiej zostaną w domu - mówili obserwatorzy "patriotycznego" starcia w Szczecinie. Nie mogli uwierzyć, że po obu stronach barykady stoją ludzie tej samej narodowości. Tym bardziej, że obie grupy tak mocno "zacietrzewiły się" w swojej walce na słowa, iż w pewnym momencie, pewnie przez przypadek, wspólnie skandowały głośne "Niech żyje Polska". Ale to akurat był pocieszający incydent. Jedyny tego dnia. Agnieszka Grabarska |
Agnieszka Grabarska
[email protected]
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?