Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10-letnia Maja jest już w szczecińskim szpitalu [wideo]

mp
Andrzej Szkocki
Maja z Wołczkowa jest już w szczecińskim szpitalu. Dziewczynka ma podobno ranę nogi. Prokuratura czeka na wynik obdukcji.

10-letnia Maja porwana przez Adriana M. jest już z rodzicami w szczecińskim szpitalu. Lekarze mają zbadać jej obrażenia. Dziewczynka ma podobno ranę nogi. nie wiadomo, czy ma to związek z przestępstwem.

Prokuratura czeka na wyniki obdukcji. W środę wydała już postanowienie o przedstawieniu zarzutów Adrianowi M. Jest podejrzany o uprowadzenie dziecka poniżej 15 roku życia i pozbawienie wolności. Grozi mu 5 lat. Zarzuty podejrzany usłyszy dopiero, gdy trafi do polskiej prokuratury. Śledczy przygotowują procedurę Europejskiego Nakazu Aresztowania.

- Ale musimy najpierw wiedzieć jakie ostatecznie będę zarzuty. Dlatego czekamy na wyniki obdukcji dziecka - mówi prok. Jacek Powalski.

Według procedury najpierw sąd musi wydać postanowienie o 14-dniowym areszcie, potem wydawany jest list gończy, a na końcu prokuratura wnosi do sądu wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania.

Cała procedura może potrwać miesiąc.

Angielskie gazety szeroko rozpisywały się o Adrianie M., który w ubiegłym roku po raz pierwszy porwał dziewczynkę w Anglii. Został za to skazany na 1,5 roku więzienia. Odsiedział tylko 6 miesięcy.

Sąd uznał, że powinno się go zbadać, czy ma problemy psychiczne. Do badania jednak nie doszło z nieznanych przyczyn.

Dziewczynkę porwał w czerwcu ub.r. Znał ją. Powiedział, że tata czeka w innym mieście, bo tam zaplanował, aby wspólnie zjedli pizzę. Dziewczynka wsiadła do samochodu. Adrian M. zablokował auta i zaczął jechać. Dziecko próbowało się wydostać z auta. Obserwowało tablice z nazwami miejscowości. Po trzech godzinach zatrzymała ich policja.

Wcześniej mężczyzna proponował jej picie i jedzenie, ale 9-latka odmówiła, bo obawiała się, że jest zatrute. W październiku ub. są w Leeds Crown Court skazał go na 1,5 roku więzienia.

Sąd skazało go też w wyroku za jazdę bez uprawnień. Dwa lata wcześniej, 9 lutego 2013 r. zaginął bez wieści. Rodzina zawiadomiła policję. Odnalazł się po trzech dniach.

Rodzina wskazywała wtedy, że może mieć problemy psychiczne.

Zobacz także:

Sprawa Mai z Wołczkowa. Dziewczynka próbowała uciekać [wideo]

10-letnia Maja już z rodzicami. Dziadkowie: Tak się cieszemy, że nie umiemy tego wyrazić [wideo]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto