- Chciałabym aby ta wspaniała pamiątka po śp. panu Aleksandrze trafiła z powrotem do rąk jego cudownej żony Gabrieli i przypominała jej jakim bym wspaniałym człowiekiem - napisała pani Joanna, który wylicytowała wyjątkowy zegarek.
11 111 złotych za zegarek Aleksandra Doby
Czasomierz został wystawiony z ceną wywoławczą 1000 złotych szybko został podbity do kwoty 10 000 złotych. Ostatecznie zaoferowano sumę 11 111 złotych.
Licytacja była organizowana z myślą o dziewięciomiesięcznej Indze Niedźwieckiej z Przęsocina, która choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Potrzebna jest jej terapia genowa, która kosztuje około 10 milionów złotych. Lek powstrzyma postęp choroby i pozwoli dziewczynce zacząć nowy etap życia.
Każdy z nas może wesprzeć leczenie Ingi pod tym LINKIEM.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?