Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Spotkanie 8 maja i złożenie kwiatów pod symbolicznym obeliskiem to element oddania honoru wszystkim tym którzy walczyli o wolną Polskę. Takie spotkania z roku na rok staja się coraz symboliczne. Ubywa tych, którzy pamiętają tamte straszne czasy a nowe pokolenia nie czuja chyba potrzeby, by wyciągać lekcje z historii. To bardzo ważne szczególnie teraz, gdy za naszą wschodnią granicą czy na Bliskim wschodzie w konfliktach zbrojnych giną cywile, niszczone są miasta. Zbrodnie wojenne dokonują się na oczach całego świat, lecz my, przechodzimy obok nich obojętnie, bo śmierć grasuje gdzieś daleko, oswojona przez monitory komputerów, smartfonów, ułagodzona w medialnym przekazie, bo słabo się sprzedaje.
- Uczcijmy więc tych, którzy gdy ojczyzna była w potrzebie na stos rzuciliśmy swój życia los, oddajmy im cześć za ofiarę i daninę krwi złożoną na wszystkich frontach drugiej wojny światowej - mówiła Joanna Kalisz-Dziki. - Wśród prawie 50 milionów ofiar wojny 6 milionów to Polacy, w tym około 3 milionów to obywatele polscy pochodzenia żydowskiego - dodała.
Wśród obecnych na uroczystości znaleźli się przedstawiciele służb mundurowych, kombatanci z Gorlic, a także delegacje różnych stowarzyszeń i organizacji, w tym Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Gorlickiej, Gorlickiej Rady Seniorów oraz Młodzieżowej Rady Miasta. Nie zabrakło oczywiście tez samorządowców. Pod Szklarczykówką stawili się Jan Przybylski, wójt gminy Gorlice, Marcin Krzemiński, wicestarosta powiatu gorlickiego, Robert Ryndak, przewodniczący Rady Miejskiej w Gorlicach i Rafał Kukla, burmistrz Gorlic.
- Dziś wspominamy dzień, zarówno szczęśliwy, jak i tragiczny - mówił Rafał Kukla. - Szczęśliwy, gdyż najbardziej bezlitosny konflikt w historii zakończył się. Tragiczny, bo był to dzień liczenia strat. Druga wojna światowa pochłonęła życie 50 milionów ludzi. Ta liczba jest nie do wyobrażenia zatrważająca. Wojna wydobyła z człowieka najgorsze cechy, okrucieństwo i nienawiść, śmierć i cierpienie stały się przemysłowe, nadając im nowy, niewyobrażalny wymiar - dodał.
Burmistrz podkreślił, że nie ma chyba w Polsce miejsca, które nie nosiłoby śladów tamtych dni. Gorlice również nie uniknęło czasów grozy. Miasto ucierpiały zarówno społecznie, jak i ekonomicznie. Tysiące mieszkańców straciło życie z rąk okupanta, w tym niemal cała społeczność żydowska. Przemysł i handel zostały zniszczone, a nauczanie o polskiej historii i kulturze karane było śmiercią w obozach koncentracyjnych.
- W tych trudnych czasach znaleźli się jednak ludzie, którzy stanęli naprzeciw złu, pokonali strach i walczyli o godność i wolność - stwierdził burmistrz. - Dzisiaj w tym symbolicznym miejscu, pamiętajmy o polskich bohaterach, podziemiach i armii regularnej, którzy na wszystkich frontach walczyli o wolność naszej ojczyzny. Wspomnijmy odwagę nauczycieli i duchownych, którzy prowadzili tajne nauczanie, ryzykując życiem, by przekazać kolejnym pokoleniom polską tożsamość, język i bogatą historię - zaznaczył.
Dr hab. n. med. Jakub Żołnierek - Debata, nowotwory męskie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?