Od kilku tygodni nie milknie sprawa obiektu przy alei Wojska Polskiego. Zadaszenie toru jest w tak fatalnym stanie, że w przypadku wiatru powyżej 10m/s, konstrukcja grozi zawaleniem. Zdaniem ekspertów potrzebny jest pilny remont. Władze Szczecina szacują go na ok. 10 mln zł. Wystąpiły do ministerstwa sportu o 2,5 mln zł w ramach programu "Sportowa Polska". Nawet jeśli dotacja zostanie przyznana, to pozostaje problem brakujących 7,5 mln zł. W budżecie miasta na 2022 r. pieniędzy na ten cel nie ma. Niedawno działacze kolarscy zaproponowali, aby dopuścić tor po wykonaniu mniejszego i tańszego remontu ograniczonego tylko do niezbędnych prac. Z wypowiedzi miejskich urzędników wynika, że na razie taki wariant jest brany pod uwagę.
- Nie można pozostawić tej sprawy na pastwę losu, zawodnicy muszą trenować, aby dalej przynosić chwałę i dumę dla naszego miasta, a obecnie nie mają gdzie - zauważa radny Krzysztof Romianowski.
Co na to miasto?
- Wystąpiliśmy do ministerstwa sportu. W przypadku uzyskania środków przystąpimy do remontu konstrukcji zadaszenia toru kolarskiego. Na ten moment tor kolarski pozostaje wyłączny z użytkowania - odpowiada Krzysztof Soska, zastępca prezydenta Szczecina do spraw sportu.
Działacze z Polskiego Związku Kolarskiego zadeklarowali na ostatniej komisji rady miasta, że włączą się w lobbing w pozyskanie środków z ministerstwa.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?