Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strucla z makiem i pasztet z gęsi na liście zachodniopomorskich produktów regionalnych

Redakcja MM
Redakcja MM
Andrzej Szkocki
Lista zachodniopomorskich smakowitości powiększyła się o dwie pozycje. Łącznie mamy na niej 28 potraw charakterystycznych tylko dla naszego regionu.

- Coraz częściej wolimy zjeść mniej, ale lepiej i smaczniej - mówił podczas prezentacji nowych potraw marszałek województwa Olgierd Geblewicz.

Dwie nowe potrawy, to "Pasztet z gęsi" Edyty Pajor oraz "Strucla choszczeńska z makiem" Barnardy i Andrzeja Łukszo.

- Już na początku XIX wieku hodowla gęsi i ich przetwarzanie ogrywały dużą rolę w naszym regionie - opowiada Edyta Pajor. - A dlatego gęś, bo mamy tu dużo wody, jezior, stawów i rzek. Pozyskiwano z nich nie tylko doskonałe pierze, ale również z mięsa przygotowywano rozmaite, bardzo zdrowe przetwory.

Pierwsza pasztet z gęsi robiła babcia pani Edyty, która przyjechała w okolice Pyrzyc w 1945 r. Dziś w Nieborowie pasztet według przepisów babci robiony nadal. Można go kupić w kilku miejscach w szczecinie,w tym w sklepach na rynkach Kilińskiego czy Pogodno.

- Przetwarzanie na różne specjały mięsa gęsiego było pieczołowicie pielęgnowane przez naszą rodzinę i stad ten niepowtarzalny smak naszego pasztetu - opowiada pani Edyta.

Przepis na pasztet z gęsi jest następujący:
- Po sprawieniu i oddzieleniu od korpusów szyj gotuje się gęsi w garnku, dodając do wody włoszczyznę. Osobno gotowana jest wątróbka. Na wysmarowanej tłuszczem blasze piecze się boczek wieprzowy. Cebulę się podsmaża. Całe mięso mieli się z cebulą i suszonymi grzybami. Dodaje się jajka, namoczoną bułkę pszenną i przyprawy. Masę dokładnie wyrabia. Masę przekłada się na blaszki, posypując majerankiem. Pasztet z gęsi zapieka się przez około 40-50 minut.

Strucla z makiem też ma wieloletnie tradycje, bo jest robiona według rodzinnego, ponad 80-letniego przepisu rodziny, która na Zachodnie Pomorze przyjechała z lubelskiego.

- Wypiekała go już babcia od strony ojca w latach trzydziestych ubiegłego wieku opowiada pani Bernarda Łukszo. - Tradycję przejął ojciec. Zawsze była pieczona na święta i inne rodzinne uroczystości.

Receptura i smak ciasta znany był najpierw mieszkańcom w okolicach Wrzosowa i Bań, by w latach 70-tych na stałe zagościć w Choszcznie, gdzie przeprowadził się jej ojciec. W ciągu kilkudziesięciu lat przygotowywania strucli nie wprowadzono żadnych zmian w recepturze.


od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto