Remont szczecińskiej katedry. Trzy miliony złotych unijnej dotacji na renowacje

Widać już dobrze, jak od północno-zachodniej części będzie wyglądał kościół św. Jakuba w Szczecinie. Kończy się pierwszy etap prac, które mają przywrócić gotycki charakter tej części świątyni, czyli tzw. regotyzacja.

Teraz dzięki przebudowie świątynia nie tylko odzyska gotyckie kształty, zyska też niezbędne nowoczesne pomieszczenia i udogodnienia dla osób niepełnosprawnych. 11 maja 2018 roku katedra otrzymała duże wsparcie finansowe, bo trzy miliony złotych unijnej dotacji na remont północnej części.

Prace nad regotyzacją zaczęły się wiosną 2018 r. Polegają przede wszystkim na przywróceniu spójnego wyglądu bazyliki. Elewacja tej części świątyni bardzo wyróżniała się na tle reszty. Znajdowało się tam mnóstwo detali z lat 70. XX w. Takie były wtedy też tendencje konserwatorskie, które mówiły o tym, by odróżnić to, co nowe, od tego, co było. Ta część katedry stała się też bezużyteczna - w oszkleniach znajdowały się tylko pojedyncze szyby, więc było tam bardzo zimno. Kiedy podczas prac usunięto szybę przednią w północnej elewacji, pokazały się łuki gotyckie. Zabudowano je, kiedy zaczęła się odbudowa świątyni w latach 70. XX w. Trzeba było wtedy katedrę dostosować do potrzeb, czyli zapewnić miejsce na zajęcia katechetyczne.

Dziś sytuacja jest zupełnie inna. Nie ma religii w kościołach, ale pojawiły się inne potrzeby. Ściany są obłożone cegłą o wymiarach cegły gotyckiej, ale z zachowaniem wszystkich kształtek i detali występujących w katedrze. Jest przeszklenie nawiązujące do podziału okien gotyckich, ale już z nowoczesnych materiałów. To okno trzyszybowe - ciepłe.

Do tej pory wewnątrz północno-zachodniej ściany zakrystie, pierwsze i drugie piętro - bardzo wysokie. W realizowanym projekcie pośrodku drugiego piętra został wprowadzony dodatkowy strop, w ten sposób powstało jeszcze jedno piętro. Parter będą zajmować dwie duże zakrystie.

Na pozostałych kondygnacjach znajdą się trzy duże sale spotkań, będą miały po ok. 130 m kw. i pomieszczą ok. 100 osób. Znajdą się w nich aneksy kuchenne, węzły sanitarne oraz zaplecze multimedialne. To pomieszczenia, których w katedrze dziś bardzo brakuje z uwagi na spotkania wspólnot czy koncerty muzyków. Będą dwie klatki schodowe, przy jednej z nich znajdzie się winda.

Nie ma terminu zakończenia prac. Parafia cały czas stara się zdobyć pieniądze na kolejne ich etapy - od wiernych, z dotacji itd.