Sekcja zwłok została przeprowadzona we wtorkowy ranek.
- Wykazała, że przyczyną śmierci były obrażenia wielonarządowe z przewagą obrażeń czaszkowo-mózgowych – poinformowała nas Agnieszka Hornicka-Mielcarek, prokurator rejonowy w Gorzowie.
Przypomnijmy: do tragedii doszło w piątek 9 lutego przed północą. W okolicach kościoła w Wawrowie grupa rodzin pakowała się do autobusu z myślą, że za kilka chwil wyruszy w podróż na ferie do Zakopanego. Wtedy w ulicę prowadzącą od Wawrowskiego ronda w stronę Czechowa wjechało bmw, za kierownicą którego siedział 26-letni mężczyzna i doszło do potracenia 10-letniego chłopca.
26-latkowi grozi 20 lat więzienia
Mężczyzna odjechał samochodem, nawet się nie zatrzymując. 10-latek został przewieziony karetką do szpitala. Nie udało się go jednak uratować.
Około piętnaście godzin po zdarzeniu 26-latek został zatrzymany przy ul. Ogińskiego w Gorzowie. W poniedziałek 12 lutego mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz prowadzenie pojazdu wbrew orzeczonemu wcześniej zakazowi. Grozi mu za to do dwudziestu lat pozbawienia wolności.
We wtorek gorzowski sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 26-latka oraz zatrzymanej także w tej sprawie 28-letniej kobiety.
Czytaj również:
Śmiertelne potrącenie 10-latka w Wawrowie. Prokuratura: zarzuty usłyszą trzy osoby
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?