Trener męskiej reprezentacji w gimnastyce sportowej, Leszek Blanik, powołał sześciu zawodników. I w tym gronie znalazł się Roman Kulesza (MKS Kusy Szczecin), który w mistrzostwach Europy wystartuje w ćwiczeniach na poręczach oraz na drążku.
Pozostali to Łukasz Borkowski (AZS AWFiS Gdańsk) - wielobój, Paweł Kaśków (MKS Gdańsk) - koń z łękami, ćwiczenia na drążku, ćwiczenia na kółkach, Filip Sasnal (AZS AWF Kraków) - ćwiczenia wolne, koń z łękami, ćwiczenia na kółkach, skok, ćwiczenia na poręczach, Dawid Węglarz Dawid (AZS AWFiS Gdańsk) - ćwiczenia wolne, skok, ćwiczenia na poręczach, ćwiczenia na drążku oraz Piotr Wieczorek (AZS AWFiS Gdańsk) - ćwiczenia wolne, koń z łękami, ćwiczenia na kółkach.
ZOBACZ TEŻ: Mistrzowie promowali w szkole Mistrzostwa Europy w Gimnastyce Sportowej w Szczecinie [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Ja wciąż przypominam, że dla reprezentantów Polski start w mistrzostwach Europy nie jest w tym sezonie priorytetem. Są nim mistrzostwa świata, które będą kwalifikacją olimpijską. Oczywiście jestem przekonany, że nasi zawodnicy w Szczecinie dadzą z siebie wszystko. I dotyczy to zarówno najbardziej doświadczonego w naszym zespole Romana Kuleszy, jak i najmłodszego Pawła Kaśków. Dla niego będzie to debiut w seniorskich mistrzostwach Europy - powiedział trener Leszek Blanik.
Z kolei trener damskiej kadry, Jacek Wodyk, powołał dwie zawodniczki na szczecińską imprezę. Oprócz Gabrieli Janik (CWZS Zawisza KG Bydgoszcz) Polskę i gospodarzy reprezentować będzie oczywiście Marta Pihan-Kulesza (Kusy) w wieloboju oraz w ćwiczeniach wolnych i na równoważni. Janik wystąpi w wieloboju oraz w skoku.
- Wczoraj otrzymałem informację, że start w mistrzostwach Wiktorii Łopuszańskiej nie będzie możliwy. Zdrowie jest najważniejsze, dlatego przyjąłem tę decyzję ze zrozumieniem. Będą więc dwie nasze reprezentantki, nikogo w miejsce Wiktorii nie powołuję - mówi z kolei Jacek Wodyk. - Cieszę się, że zarówno Marta, jak i Gabrysia są w dobrej formie. Potwierdziły to podczas zawodów Pucharu Świata w Dosze. Czwarte miejsce Marty w finale ćwiczeń wolnych, siódme Gabrieli w skoku – to nie jest przypadek. Obserwowałem je na treningach i nie boję się powiedzieć, że w mistrzostwach w Szczecinie będą walczyły nie tylko o finał, ale o coś więcej. Obie zaprezentowały bardzo dobre układy i otrzymały wysokie noty. Jeśli powtórzą to w Szczecinie, powinno być bardzo dobrze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?