Urząd Morski w Szczecinie zamierzał przekazać jednostkę w formie darowizny. Na darowiznę mogły liczyć podmioty prowadzące działalność oświatową, charytatywną, kulturalną, wychowawczą, sportową lub turystyczną.
- Zbycie w formie darowizny motorówki hydrograficznej "Malwina" nie doszło do skutku. Do urzędu wpłynęła jedna oferta, która nie spełniała wymogów - mówi Karolina Gawlik z Urzędu Morskiego w Szczecinie.
Motorówka ma niemal 18 metrów długości i 4,2 m szerokości, zanurzenie maksymalne to 1,5 m. Powstała w 1967 roku w stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Silnik główny jest sprawny technicznie. Na wyposażeniu jednostki jest GPS, radar, transponder radarowy. Na pokład może wziąć maksymalnie 14 osób, w tym trzech członków załogi.
Jednostka mogłaby pełnić rolę niewielkiego wycieczkowca, ale to nie wyczerpuje pomysłów na użytkowanie "Malwiny".
- Do czego mogłaby służyć, to, oczywiście, zależy już od tego, kto ją przejmie, konstrukcyjnie mogłaby do takich przewozów służyć, kartę bezpieczeństwa ma na trzy osoby załogi plus jedenastu pasażerów. Jeśli ktoś chciałby ją do tego przystosować, musiałby uzyskać niezbędne dokumenty od klasyfikatora i wydawaną przez nas kartę bezpieczeństwa, czyli wszystkie wymagane przepisami prawa niezbędne dokumenty żeglugowe - wyjaśnia Ewa Wieczorek, rzecznik UMS.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?