Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Szemrany biznes.... Cała ta Gubałówka to jakiś "mocno szemrany biznes". Mieszkam blisko i widzę, jak mały ruch panuje na lodowisku i na stoku narciarskim. Powiedzcie mi proszę jaki interes ma "pan Ćwikłowski" w utrzymywaniu nierentownej inwestycji. Przecież utrzymanie lodowiska i stoku sporo kosztuje, a wątpię aby wpływy to pokrywały. A podpalenie starej bacówki - pomogło jedynie zbudować na jej miejscu nowej i większej, bo stara była bardzo mało a nie można było jej zlikwidować, bo zabytkowa. Więc kto tak naprawdę miał interes w jej podpaleniu?

    KOD

    Polecamy!