Wy macie swoje argumenty,. ja mam swoje. Kiedyś owszem, też w tej szopce uczestniczyłem, teraz, gdy przejrzałem na oczy, odpuściłem sobie. Sorry, ale jeżeli prawie połowa z każdej mojej złotówki gubi się gdzieś po drodze zanim dotrze do potrzebujących, nie interesuje mnie to. Takie fakty.