Czujność policjantów z szamotulskiej drogówki nie zniknęła nawet po służbie. Dzięki podjętej przez nich interwencji udało się zatrzymać pijanego kierowcę, co zapobiegło niebezpiecznej sytuacji na drodze. Takim zaangażowaniem wykazali się sierż. sztab. Błażej Drzewiecki oraz st. post. Czesław Kowalski z szamotulskiego Wydziału Ruchu Drogowego.
Funkcjonariusze w czasie wolnym zwrócili uwagę na dziwne zachowanie kierującego samochodem marki Alfa Romeo. Mężczyzna chwilami znacznie przyspieszał, po chwili natomiast znacznie zwalniał. Miał też problem z utrzymaniem prostego toru jazdy. Doświadczenie policyjne nie pozwoliło sierż. sztab. Drzewieckiemu oraz st. post. Kowalskiemu przejechać obok takiej sytuacji obojętnie pomimo tego, że wracali już do swoich domów po zakończonej służbie. Takie zachowanie kierowcy mogło zakończyć się wypadkiem lub kolizją - informuje st. asp. Sandra Chuda.
Miał w organizmie 1,74 promila alkoholu
Policjanci zatrzymali samochód w miejscowości Piotrowo i udaremnili dalszą jazdę pijanemu kierowcy. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał aż 1,74 promila alkoholu w organizmie.
31-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara więzienia, zakaz kierowania pojazdami oraz grzywna.
Mężczyzna musi się też liczyć z dodatkowymi konsekwencjami. Zgodnie z nowymi przepisami ten kto, prowadząc w stanie nietrzeźwości, spowoduje wypadek oraz ten, kto nie spowoduje zagrożenia, ale osiągnie odpowiednio wysokie stężenie alkoholu we krwi, czyli 1,5 albo więcej promili alkoholu, straci samochód, którym jechał albo zapłaci jego równowartość jeśli pojazd nie należał do niego - informuje policja.
ZOBACZ TAKŻE:
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?