Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiany w składzie są nieuniknione. Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin [relacja na żywo]

Aleksander Stanuch
Portowcy jeszcze nie są pewni gry w grupie mistrzowskiej, ale są tego bardzo bliscy. Mecz rozpocznie się o 20:30, transmitowany będzie na kanale nSport+. Zapraszamy na relację tekstową na naszej stronie.

[sndv]

Zobacz więcej: Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin - relacja live

Portowcy po ostatnim spotkaniu z Termaliką (1:1) awansowali na podium, ale zwycięstwo wypuścili z rąk. Teraz przed szczecinianami zadanie trudniejsze, bo dziś zagrają na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Piłkarze trenera Michała Probierza na pewno są podbudowani, bo ostatnio udało im się wygrać 2:0 z Lechem Poznań.

Zawodnicy Pogoni wyruszyli w podróż już wczoraj. Drużyna samolotem udała się do Warszawy, a następnie autokarem do Białegostoku. Po meczu zespół nie jedzie od razu do Szczecina, ponieważ ma zaplanowany nocleg w stolicy. Ma to pomóc w szybszej regeneracji.

- Ważne będzie zdrowie zawodników. Dzięki temu będziemy mogli rotować w składzie. Silna ławka rezerwowych będzie dla nas kluczowa. Mam nadzieję, że rezerwowi pomogą nam w trudnych momentach, których nie zabraknie - mówi trener Czesław Michniewicz.

W składzie Pogoni zobaczymy już Adama Frączczaka, który ostatnio pauzował za kartki. Choroby nie zdążył wyleczyć Takafumi Akahoshi, który nie brał udziału w ostatnim treningu. Szkoleniowiec ma kilka wariantów na zastąpienie Japończyka. Michniewiczowi zarzucano, że boi się grać ofensywnie i w Białymstoku raczej możemy spodziewać się powtórki z Gliwic. Radoslav Latal zarzucił Pogoni, że zagrała sześcioma obrońcami. Zawodnicy i trener powtarzają jednak, że celem są zwycięstwa na swoim stadionie i minimum remisy na wyjazdach.

Sytuacja kadrowa gospodarzy wygląda dobrze, ponieważ żaden z piłkarzy nie pauzuje i nie jest kontuzjowany. Jedyną niewiadomą jest kwestia zdrowia Łukasza Burligi, który ma problemy ze ścięgnem Achillesa. Jagiellonia to nie jest drużyna, której należy się obawiać. Żółto-czerwoni w 12 meczach u siebie zdobyli tylko 17 punktów, a w dodatku od początku sezonu stracili aż 39 goli. Gorszym dorobkiem dysponuje tylko Podbeskidzie Bielsko-Biała.

- Od początku sezonu udowadniamy wszystkim, że potrafimy wygrywać z najsilniejszymi, więc w Białymstoku nie może być inaczej. Szczególnie, że inne zespoły gubią punkty. Teraz nie możemy już myśleć tylko o awansie do ósemki. Trzeba po prostu wygrywać kolejne spotkania, żeby być jak najwyżej w tabeli - zaznacza Łukasz Zwoliński, napastnik szczecińskiego klubu.

Portowcy jeszcze nie są pewni gry w grupie mistrzowskiej, ale są tego bardzo bliscy. Najwcześniej z pewnego miejsca w ósemce będą mogli cieszyć się po meczu z Ruchem Chorzów. Do końca rundy zasadniczej pozostało jeszcze sześć spotkań, a Pogoń już ma na koncie tyle samo punktów, co po 30 kolejkach poprzedniego sezonu.

Transmisja z meczu w nSport+ od godz. 20:10.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto