Wielonarodowy Korpus w Szczecinie. Żołnierze z 13 krajów są z nami już od 15 lat

Powołanie korpusu poprzedziło podpisanie porozumienia w Greifswaldzie o współpracy wojskowej pomiędzy 12. Dywizją Zmechanizowaną, duńską Jutlandzką Dywizją Zmechanizowaną i 14. Niemiecką Dywizją Grenadierów Pancernych. One stanowiły trzon korpusu.

– Korpus będzie realizował przede wszystkim zadania dotyczące wspólnej obrony, a także przedsięwzięcia w zakresie wspierania operacji pokojowych oraz misji humanitarnych i poszukiwawczych, a także pomocy w klęskach żywiołowych – mówił w czerwcu 1998 roku Janusz Onyszkiewicz, szef resortu obrony.

Wielonarodowy Korpus Północno- Wschodni został utworzony na bazie niemiecko duńskiego korpusu LANDJUT, który stacjonował w miejscowości Rendsburg i został rozwiązany pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Na siedzibę WKPW wybrano Szczecin, położony blisko Niemiec i Danii.

To była deszczowa sobota

Uroczysta inauguracja odbyła się 18 września 1999 roku. Polska była świeżym członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, bo od marca 1999 roku. Sobota była deszczowa, uroczystość odbyła się u podnóża Wałów Chrobrego. Pierwszym dowódcą został duński generał broni Henrik Ekmann. To on otrzymał sztandar korpusu z rąk prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego. Zastępcą dowódcy został generał dywizji Edward Pietrzyk (od 2000 gen. bryg. Zdzisław Goral), a szefem sztabu niemiecki generał brygady Joachim Sachau. Obecnie Dania – ze względów narodowych – nie wystawia już dowódcy Korpusu, ale bierze udział w rotacji pozostałych dwóch stanowisk generalskich – zastępcy dowódcy i szefa sztabu.

Zderzenie kultur

W 1999 roku żołnierze w obcych mundurach wzbudzali na szczecińskich ulicach zainteresowanie. Szczególnie kamuflaż flecktarn, używany przez Budeswehrę. Zetknięcie obcokrajowców z polską rzeczywistością bywało zabawne.

– Moja żona była zaskoczona kiedy jadąc samochodem po ulicach Szczecina została wyzwana przez miejscowego kierowcę, że jedzie zbyt wolno, a ona omijała dziury na jezdniach – opowiadał kilka lat temu generał broni Rainer Korff (dowódca WKPW w latach 2009-2012).

Obcokrajowi oficerowie korpusu zauważyli, że ze średnim pokoleniem szczecinian można porozumieć się po rosyjsku, a młodzi znają język angielski.

Herb z Gryfem

Wyjaśnijmy znaczenie herbu, który tworzony jest przez wiele elementów mających istotne znaczenie dla istnienia Korpusu. Szczeciński Gryf odzwierciedla przynależność do regionu i miasta Szczecin, niebieskie tło herbu wyraża fundamentalne więzi z NATO, a trzy miecze są symbolem wspólnego wysiłku krajów założycielskich w budowaniu systemu bezpieczeństwa w regionie. Trzy fale natomiast odnoszą się do Morza Bałtyckiego i jego roli jako łącznika pomiędzy trzema krajami założycielskimi Korpusu, czyli Danią, Niemcami i Polską.

Z czasem przybywały nowe kraje
W roku 1999 Dowództwo zostało utworzone przez trzy państwa założycielskie: Danię, Niemcy oraz Polskę, ale już w latach 2002-2004 Litwa, Łotwa i Estonia posiadały oficerów łącznikowymi na prawach członków Wielonarodowego Korpusu Północno- Wschodniego. Po wstąpieniu tych państw do NATO (2004), zostały one pełnoprawnymi członkami Korpusu. W styczniu 2005 roku do Korpusu przystąpiła Słowacja, a następnie Czechy w październiku tego samego roku. Kolejnym krajem, który zasilił szeregi Korpusu, były Stany Zjednoczone, a miało to miejsce w listopadzie 2006 roku. W lipcu 2008 roku pojawili się żołnierze z Rumunii. Kolejnym krajem była Słowenia, która wkroczyła do Koszar Bałtyckich w sierpniu 2009 roku. W styczniu 2012 roku dwunastym krajem członkowskim została Chorwacja. Ostatnim krajem, jaki dołączył do Korpusu w lipcu 2013 roku były Węgry. Wkrótce do korpusu dołączy kolejne państwo.

– Jesienią 2014 roku Szwecja, która nie jest członkiem NATO, wyśle do Koszar Bałtyckich swojego przedstawiciela. Tym samym, rodzina Korpusu składać się będzie z przedstawicieli czternastu krajów – mówi major Zbigniew Garbacz z WKPW.

Trzy misje afgańskie

Znaczącym epizodem w historii Wielonarodowego Korpusu Północno- Wschodniego było ćwiczenie certyfikujące Compact Eagle, które odbyło się w listopadzie 2005 roku. Na tej podstawie, 6 lutego 2006 roku, Rada Północnoatlantycka formalnie wyznaczyła dowództwo korpusu jako „dowództwo sił niższej gotowości” (tzn., że ma ono od 91 do 180 dni na przygotowanie się do udziału w misji). To oznaczało, że Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni osiągnął pełną gotowość operacyjną.

Zgodnie ze swoim przeznaczeniem, żołnierze Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego pełnili służbę w Afganistanie jako Międzynarodowe Siły Wsparcia Pokoju (ISAF). Pierwsza misja w jakiej wzięli udział trwała od lutego do sierpnia 2007 roku w Headquaters ISAF (HQ ISAF) w Kabulu, gdzie blisko 160 żołnierzy potwierdziło swój wysoki poziom przygotowania i zaangażowania. Kolejna, druga z kolei misja trwała od lutego do sierpnia 2010 roku. Żołnierze Korpusu w sile około 130, wykonywali swoje obowiązki w ISAF Joint Command (IJC), HQ ISAF oraz w Dowództwie Regionalnym Północ.

– Obecnie, zgodnie z aktualnym planem rotacji NATO, od stycznia 2014 roku Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni po raz trzeci bierze udział w misji ISAF, a jego obecność jest przewidziana do końca 2014 roku – wyjaśnia major Zdzisław Garbacz. – Od 1 stycznia 2015 roku misja „Resolute Support” będzie kontynuowana w oparciu o sukces i zobowiązania społeczności międzynarodowej w Afganistanie.

Najważniejszym ćwiczeniem organizowanym i prowadzonym przez Wielonarodowy Korpus Północno- Wschodni w ostatnim okresie było ćwiczenie Crystal Eagle, które odbyło się w kwietniu 2013 roku w Wildflecken w Niemczech. Ćwiczenie oparte było na scenariuszu afgańskim i miało na celu przygotowanie żołnierzy do działań w komórkach IJC i HQ ISAF oraz sztabu niemieckiej 1 Dywizji Pancernej do prowadzenia działań jako Dowództwo Regionalne Północ w Afganistanie w roku 2014.

W ćwiczeniu wzięły również udział: polska 10. Brygada Kawalerii Pancernej, austriacka 4. Brygada Zmechanizowana, Wielonarodowy Batalion Żandarmerii Wojskowej oraz słoweński Batalion Obrony przed Bronią Masowego Rażenia. Łącznie w ćwiczeniu wzięło udział ponad 1400 żołnierzy i pracowników cywilnych z 21 państw. W czasie pokoju pracę Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego wspierają Narodowe Elementy Wsparcia Danii, Niemiec oraz Polski. Zajmują się one sprawami czysto narodowymi, jak np. warunki mieszkaniowe, dyscyplina, wynagrodzenie, kwestie administracyjne dotyczące rozpoczęcia i zakończenia służby w Korpusie. Ponadto Narodowe Elementy Wsparcia Danii i Niemiec zajmują się sprawami pozostałych narodowości Korpusu.

Taka struktura powoduje, że podczas codziennej działalności Koszary Bałtyckie są miejscem pracy ponad 200 oficerów, podoficerów i pracowników cywilnych. Liczba ta może zwiększyć się w czasie ćwiczeń oraz operacji do ponad 600.

Będzie okazja do zobaczenia koszar

20 września 2014 roku Kwatera Główna Wielonarodowego Korpusu Północno Wschodniego przy ul. Łukasińskiego 33 zaprasza wszystkich mieszkańców na Dzień Otwartych Koszar.

Wydarzenie to jest częścią obchodów 15-lecia Korpusu, który po raz pierwszy udostępnia Koszary Bałtyckie zwiedzającym. Od 10 do 18 w sobotę czekać będzie na wszystkich mieszkańców, niezależnie od wieku, szereg atrakcji. Miłośników sprzętu wojskowego czeka nietuzinkowy pokaz pojazdów służb mundurowych z Polski i z zagranicy. – Będą mieli także państwo okazję obejrzeć wystawę poświęconą Korpusowi, jego historii oraz najważniejszym wydarzeniom, jak również wystawę upamiętniającą 15-lecie członkostwa Polski w NATO – mówi major Zdzisław Garbacz. – Ponadto, serwować będziemy przysmaki wojskowe, które zawsze cieszą się dużym powodzeniem. Całości będą przygrywały zespoły wojskowe z Niemiec, Danii i Polski. Na dzieci czeka dzień pełen wrażeń. Zapraszamy na wielki plac zabaw z wieloma dmuchanymi zabawkami, trampoliną, malowaniem twarzy, watą cukrową i popcornem.