Za kilka dni wyjaśni się sytuacja stoczni w Szczecinie. QInvest Katarski fundusz ma do 17 sierpnia wpłacić 300 mln zł za przejęty majątek stoczni.
Pierwotny termin upłynął 21 lipca jednak strona katarska poprosiła o jego przedłużenie. Powodem zwłoki miał być list wysłany do katarskiego inwestora przez Szczecińskie Stowarzyszenie Obrony Stoczni, które twierdzi m.in. że stocznia w Szczecinie powstała z majątku Stocznia Szczecińska Porta Holding SA, przejętego w sposób bezprawny, oraz, że Stocznia Szczecińska Nowa SA w latach 2003-2009 była działającą na wielką skalę pralnią brudnych pieniędzy.
Premier Kataru stwierdził w ubiegłym tygodniu w rozmowie z premierem Donaldem Tuskiem, że zapłata za stocznie to sprawa prywatnego inwestora, a nie rządu Kataru.
Premier Donald Tusk uważa natomiast, że katarski inwestor wpłaci pieniądze za stocznie w Szczecinie i Gdyni.
Premier zapewnił, że rząd jest przygotowany na każdą ewentualność.
- Jeśli nie wpłacą pieniędzy 17 sierpnia zabierzemy wadium i w trybie upadłościowym będziemy sprzedawali majątek, tak jak to wynika z przepisów polskiego prawa. Dziś jednak jestem bliski pewności, że znajdziemy dobry finał - powiedział premier Tusk.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?