The Tall Ships Races 2017. Jakie były pozytywy, a jakie mankamenty?

Radni z komisji ds. promocji ocenili pozytywnie przebieg tegorocznego finału The Tall Ships Races.

- Trzecie regaty z jednej strony były dla nas łatwiejsze, bo mieliśmy już doświadczenie z poprzednich, ale też trudniejsze, bo oczekiwania były wyższe - mówi Krzysztof Soska, zastępca prezydenta Szczecina. - Zadania, które przed sobą postawiliśmy, udało się zrealizować. Oferta wydarzeń była ogromna. Zaprosiliśmy do współpracy media ogólnopolskie, które nadawały relacje prosto ze Szczecina. Reklamy wydarzenia były na lotniskach, w pociągach, w sieci sklepów. Jesteśmy zainteresowani kolejnymi finałami regat i będziemy o to aplikowali jeszcze jesienią tego roku.

Służby porządkowe przygotowywały się do wydarzenia przez rok. Przeszły szkolenia, symulacje wydarzeń. Nad spokojnym przebiegiem finału regat The Tall Ships Races czuwało ponad 5600 policjantów i ponad 600 funkcjonariuszy innych służb. Podczas regat policjanci wylegitymowali ponad 8 tys. osób, w samych punktach przesiewowych sprawdzili przeszło 33 tys. osób i przeprowadzili około 5700 kontroli bagażu. Mundurowi skontrolowali łącznie ponad 1000 pojazdów i łodzi, zatrzymali 31 kierowców którzy wsiedli za kierownicę po alkoholu. Przy okazji udało się zatrzymać kilka osób poszukiwanych.

Jeśli chodzi o finanse całej imprezy, w tej chwili powstaje specjalny raport na ten temat. Wyniki poznamy wkrótce.

Radni zwrócili uwagę na pewne mankamenty tej imprezy.

- Ze wstępnych danych wynika, że mniej ludzi odwiedziło teren regat w porównaniu z finałem w 2013 roku. Pytanie jest czy zawiodła promocja czy po prostu formuła się już opatrzyła i trzeba szukać ciekawszej - mówi radny Wojciech Dorżynkiewicz.

- Szczecin powinien stać turystyką, dlatego powinniśmy starać się ściągać przede wszystkim uwagę nie mieszkańców Szczecina, ale przede wszystkim turystów - mówi radny Robert Stankiewicz. - Powinniśmy też pomyśleć o ofercie na Łasztowni nie tylko podczas finałów. Chodzi o to, żeby nie zmarnować tego potencjału.

Prezydent planuje w przyszłym roku podczas wakacji zrobienie cyklicznych imprez na Łasztowni ze sceną i koncertami w porozumieniu ze Szczecińską Agencją Artystyczną.

W tym roku będzie rozstrzygany konkurs na zagospodarowanie Łasztowni.
- Konkurs jest międzynarodowy, zgłosiło się kilkaset firm do konkursu, ten konkurs będzie decydujący, jeśli chodzi o plany związane z rozwijaniem terenów Łasztowni. - mówi Krzysztof Soska.

Zobacz także: The Tall Ships Races w Szczecinie. Chcemy powtórki regat?