Tczew czeka szaletowa rewolucja. Z ulic miasta znikną publiczne szalety. Na szczęście nie na zawsze, więc mieszkańcy z nagłą potrzebą nie będą musieli szukać ustronnego miejsca, aby rozwiązać swój nie cierpiący zwłoki problem. Stare szalety będą sukcesywnie zastępowane przez toalety zautomatyzowane i samoobsługowe. Powód? Miasto nie chce więcej dokładać do interesu, a tak jest w obecnej sytuacji.
- Na dzień dzisiejszy publiczne szalety generują straty i duże koszta, a ich standard daleko odbiega od norm, dlatego chcemy postawić kilka automatycznych toalet, z których będzie można skorzystać za drobne pieniądze lub wysłany SMS - wyjaśnia Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa. - Nowe toalety będą ładne, czyste, a przede wszystkim funkcjonalne.
Prezydent wybiera się na specjalne targi wodno - kanalizacyjne w Bydgoszczy, aby poznać oferty dostawców samoobsługowych toalet i aktualne rozwiązania w tej materii. Władze miasta zapewniają, że nie mają zamiaru wydawać na nie tak dużych kwot, jak miało to miejsce na przykład w Gdańsku, gdzie zamontowane latem 2012 r. trzy publiczne toalety kosztowały aż 900 tys. złotych.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?