Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szymanowski - biegacz z krwi i kości

Łukasz Kaczmarek
Facebook Szymanowski Team
Krzysztof Szymanowski to postać bardzo dobrze znana w naszym mieście i regionie. Kościaniak ma na swoim koncie sporo sukcesów w biegach. Tylko w tym roku, student wychowania fizycznego i zawodowy żołnierz wziął udział w blisko 50 imprezach biegowych, co daje około 5000 przebiegniętych kilometrów łącznie z treningami.

A jak zaczęła się jego przygoda z bieganiem? - Zaczęło się to w 2009 r. Już wcześniej jeździłem na różnego rodzaju zawody szkolne, ale zazwyczaj kończyło się to na mistrzostwach powiatu. Nigdy nie uczestniczyłem w mistrzostwach kraju, ponieważ grałem w piłkę - wspomina.

Swoją karierę z biegami Krzysztof zaczynał w klubie LKS Sana Kościan, a od dwóch lat prowadzi własny Szymanowski Team. - Zaczynaliśmy od trzech osób. W tym momencie grupę reprezentuje 16 osób - wyjawił. Ponadto, Szymanowski zajmuje się szkoleniem. Jest trenerem dzieci i młodzieży w takich klubach, jak UKS Czwórka Kościan i SKS Jantar Racot. Ma pod swoimi skrzydłami 20 adeptów.

Dla Szymanowskiego bieganie to zarówno pasja, jak i półzawodowstwo. Najważniejsze jest jednak dla niego aktywne spędzenie wolnego czasu i dobra zabawa, a przy okazji bicie rekordów życiowych. - Trenuję dwa razy dziennie. Poświęcam na to od 4 do 5 godzin. Do tego dochodzi wieczorne rozciąganie - tłumaczy.

Sporty biegowe w Polsce są coraz bardziej popularne. Na ulicach miast pojawia się coraz więcej miłośników. - Mamy wielkie bum na bieganie. Jest to dobre, ponieważ społeczeństwo się rusza, ale z drugiej strony nie za bardzo wie, jak się za to zabrać - sądzi Szymanowski.

Obszerny materiał o Krzysztofie Szymanowskim w najbliższym numerze tygodnika "Fakty Kościańskie".

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto