W rowerach Bike_S nie było dotąd - na szczęście - złamanej ramy. Jednak zdarzają się inne usterki, w tym akty wandalizmu.
To komentarz do wypadku jaki kilka dni temu wydarzył się w stolicy. W jednym z jednośladów, używanym w ramach Veturilo - Warszawskiego Roweru Publicznego, pękła rama. W rezultacie jadący nim rowerzysta doznał urazu głowy. Szkopuł w tym, że podobne rowery są używane w Szczecinie.
Nextbike Polska, która rozbudowywała Bike_S używa tych samych modeli jednośladów nie tylko w Polsce.
- Nasze rowery są zunifikowane na całym świecie w ramach systemu Nextbike, tj. zarówno w Polsce, w Niemczech, Austrii, Chorwacji, Turcji, USA i innych krajach - mówi Michał Dąbrowski, dyrektor ds. Rozwoju Nextbike Polska. - Są to sprawdzone i specjalnie przygotowane rowery, z utwardzonymi ramami, opatentowane specjalnie dla projektów miejskich wypożyczalni rowerów publicznych.
Wiadomo, że rower, na którym doszło do wypadku, był w tym sezonie kilkukrotnie serwisowany i wielokrotnie sprawdzany przez serwisantów, jednak nigdy nie stwierdzono większych problemów technicznych. Wymieniane były drobne elementy wyposażenia.
- Uszkodzenia Bike_S nie są groźne dla zdrowia użytkowników systemu. W większości są to uszkodzenia typowo eksploatacyjne, którym nie da się zapobiec, np. przebita opona, rozregulowana przerzutka. Usterki są na bieżąco naprawiane przez nasz serwis. Niestety, zdarzają się również „usterki” będące wynikiem aktów wandalizmu. Tych drugich jest na szczęście coraz mniej - informuje Tomasz Klek.
[sndv]
Zobacz także:
Czytaj również:
Zobacz także:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?