O komentarz poprosiliśmy przedstawiciela Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów (ZUO). Zapowiada kasację od prawomocnego wyroku.
- Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Szczecinie złoży kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie w sprawie zwrotu Mostostalowi Warszawa gwarancji bankowej z tytułu nienależytego wykonania umowy. Wynikiem niekorzystnego dla ZUO wyroku sądu apelacyjnego jest zajęcie konta bankowego ZUO. Spółka prowadzi jednak normalna działalność, na bieżąco reguluje świadczenia wobec pracowników, nie ma także zagrożenia dla dotacji z UE - wyjaśnia Wojciech Jachim.
Ujawnił, że ZUO w listopadzie skierował do sądu pozew wzajemny na kwotę prawie 212 mln zł przeciw Mostostalowi. Na tyle miejska spółka wyceniła szkody po tym jak Mostostal zszedł z budowy.
Sprawę skomentował też Paweł Adamczyk, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej urzędu miejskiego w Szczecinie.
- Rozpatrujemy możliwość kasacji - powiedział we wtorek na sesji rady miasta.
Chodzi o sprawę z czasów, gdy spalarnia była jeszcze w trakcie budowy. Mostostal, który był głównym wykonawcą, zszedł z budowy w czerwcu 2016 r. Domagał się zwrotu tzw. gwarancji należytego wykonania kontraktu na budowę Zakładu Termicznego Unieszkodliwiania Odpadów.
Władze ZUO uznały, że Mostostal zostawił inwestycję wbrew zapisom kontraktu, dlatego nie zwrócił mu gwarancji.
Mostostal oddał sprawę do sądu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie zasądził od ZUO 33,77 mln zł wraz z odsetkami. To już drugi wyrok w tej sprawie. Pierwszy też był niekorzystny dla ZUO.
CZYTAJ TEŻ: Opóźnienie na budwie spalarni śmieci w Szczecinie
Spalarnia odpadów zwana EcoGeneratorem powstała z dwuletnim poślizgiem - w grudniu 2017 r. Opóźnienie powstało m.in. dlatego że w czerwcu 2016 r. z placu budowy zszedł główny wykonawca, Mostostal. Zgodnie z prawem, zanim rozpoczął prace, wpłacił 30 mln gwarancji. To pieniądze gwarantujące rzetelne wykonanie zadania. Ale gdy Mostostal zszedł z placu budowy, ZUO przejął gwarancję, aby zapłacić pensje podwykonawcom.
Mostostal nie dał za wygraną i zażądał oddania gwarancji. 29 marca Sąd Okręgowy w Szczecinie przyznał mu rację. Mostostal pochwalił się tym w komunikacie dla akcjonariuszy.
- Sąd potwierdził, że na dzień zaspokojenia gwarancji, nie istniały żadne roszczenia, które uprawniałyby ZUO do żądania zapłaty. Pozwany (ZUO - red.) nie wykazał, aby przysługiwało mu jakiekolwiek roszczenie, w tym regresowe, które mógłby zaspokoić z gwarancji - napisano w komunikacie.
Wyrok nie był prawomocny. ZUO złożył apelację, ale teraz ją przegrał.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Spalarnia odpadów od środka. Co w niej takiego ciekawego? [ZDJĘCIA]
Wciąż nie wiadomo, co z dwoma innymi sprawami, które miały trafić do sądu. Mostostal żądał 100 mln zł za prace, które wykonał przed zejściem z budowy. ZUO zapowiadał, że pozwie firmę za to, że naraziła zakład na koszty schodząc z placu budowy.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?