- Od 14 stycznia do poniedziałkowego popołudnia straż miejska przeprowadziła w rejonie Śródmieścia i Podzamcza 1051 interwencji, odbyły się 243 kontrole, założyliśmy 323 blokady, nałożyliśmy 333 mandaty, wystawiliśmy 84 fotowezwania - wymienia Joanna Wojtach. - Tylko od wtorku do czwartku na samym Podzamczu założono 109 blokad i nałożono 116 mandatów, pojawiło się także 11 dyspozycji do holowania aut.
ZOBACZ TEŻ: Podzamcze bez aut. Widoczne efekty pracy Straży Miejskiej [ZDJĘCIA]
W poniedziałek strażnicy miejscy na pierwszej zmianie założyli 13 blokad i nałożyli 7 mandatów.
- Mamy pełne ręce roboty zarówno w terenie, jak i na miejscu w straży, gdzie pojawiają się sami kierowcy - dodaje Wojtach. - Nie dochodziło do ekstremalnych sytuacji, ale zdarzały się inne, kiedy kierowcy wyrażali swoje niezadowolenie, że nie mogą np. zaparkować tuż przed swoją firmą, biurem czy restauracją. Spotykamy się też z podziękowaniami od mieszkańców, którzy teraz mogą swobodnie przejść.
Jak podkreśla Joanna Wojtach, kierowcy znajdują wiele wymówek, ale przepisy są dla każdego, a strażnicy wykonują swoją pracę. Działają właściwie na prośbę okolicznych rad osiedli, które wielokrotnie zgłaszały samowolkę kierowców związaną z parkowaniem samochodów.
Na Podzamczu nie ma gdzie zostawić samochodu. Nie ma podziemnych parkingów ani innych miejsc, które zaspokoiłyby potrzebę parkowania, bo taka niewątpliwie jest. Dlaczego nie można parkować np. przy ul. Środowej, czy Małej Odrzańskiej? Ulica Środowa to obszar strefy zamieszkania, czyli wszyscy kierowcy parkujący poza wyznaczonymi parkingami podlegają karze (100 zł).
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Uwaga na Podzamczu w Szczecinie! Straż miejska zakłada blokady
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na [email protected]!
POLECAMY TAKŻE: Parkowanie po szczecińsku, czyli zostaw auto tam, gdzie się da [ZDJĘCIA]
ZOBACZ WIDEO: Parkowanie na Podzamczu w Szczecinie. Nie chcą tutaj aut
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?