Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sandra Spa Pogoń w sobotę podejmie Stal Mielec

Jakub Lisowski
Pogoń serią udanych spotkań na swoim boisku awansowała w tabeli.
Pogoń serią udanych spotkań na swoim boisku awansowała w tabeli. Andrzej Szkocki
- Gramy o play off. I mimo dużych strat z pierwszej części sezonu mamy na to szanse – twierdził Mariusz Jurasik, ówczesny trener Pogoni.

Sandra Spa Pogoń Szczecin ma to, o co walczyła od początku tegorocznego grania. Ale teraz musi tego pilnować.

- Legionowo nam nie odpuści, więc nie możemy tylko zadowolić się tym 4. miejscem. Musimy nadal wygrywać, by je wybronić – mówi Paweł Krupa, rozgrywający Pogoni.

Gdy ekstraklasowe zespoły wróciły do ligowych spotkań na początku lutego, to szczecinianie zapowiadali, że interesuje ich tylko udział w play off.

- Gramy o play off. I mimo dużych strat z pierwszej części sezonu mamy na to szanse – twierdził Mariusz Jurasik, ówczesny trener Pogoni.

A nawet sugestie, że przecież spadek im nie grozi, bo liga jest zamknięta, były odrzucane. - Sponsorzy mają wobec klubu pewne wymagania. Nie możemy tylko dograć sezonu. Musimy walczyć - twierdził pod koniec stycznia Paweł Błażejewski, kierownik szczecińskiego zespołu.

Portowcy rozpoczęli więc pościg. Jeszcze pierwsze odcinki jazdy były po muldach (porażki u siebie z Gwardią Opole i Wybrzeżem Gdańsk), ale później trasa była już szybka i przyjemna. Kolejne zwycięstwa u siebie, aż w końcu ostatnia wygrana z siódemką z Elbląga przesądziła, że Pogoń awansowała na 5. miejsce. Pozycja upoważnia do występów w barażach o ćwierćfinały play off.

Krupa: - Trzeba być cały czas skoncentrowanym, bo różnice punktowe są małe.

KPR Legionowo traci tylko dwa oczka. A co istotne do zgarnięcia ma 7 punktów w 3 meczach, a szczecinianie 6. Ta różnica polega na tym, że Pogoń będzie już tylko grać z drużynami z grupy pomarańczowej (25 marca: Stal Mielec w Szczecinie, 1 kwietnia z Gwardią w Opolu i 14 kwietnia z Górnikiem Zabrze w Szczecinie), a więc za 2 punkty za zwycięstwo. Za to legionowianie zagrają w Puławach (2 oczka do zdobycia), Wybrzeżem Gdańsk u siebie (3) i w Piotrkowie (2). Łatwiejszych przeciwników ma KPR i może być tak, że po najbliżej serii przewaga między Pogonią a Legionowem wzrośnie do 4 oczek, ale przed ostatnią serią może stopnieć do 1. I będzie nerwowo.

Pogoń nie ma już szans, by wskoczyć na 3-4 pozycję. Przewaga jest za duża, a spotkań za mało. Szkoda straconych punktów na początku lutego.

Jeśli Pogoń utrzyma 5. pozycję, to w barażach zagra z Gwardią Opole lub Górnikiem Zabrze. To będzie dwumecz, a pierwsze spotkanie odbędzie się w Szczecinie.

W sobotę Pogoń podejmie Stal Mielec. Początek spotkania o godz. 18 w hali przy Twardowskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto