Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Ruszmy Szczecin": Spotkanie z Henrykiem Sawką [ZDJĘCIA]

Redakcja MM
Redakcja MM
Podczas spotkania z mieszkańcami Henryk Sawka opowiadał o swojej karierze.
Podczas spotkania z mieszkańcami Henryk Sawka opowiadał o swojej karierze. Sebastian Wołosz
Znany szczeciński rysownik Henryk Sawka spotkał się z mieszkańcami w ramach akcji "Ruszmy Szczecin".

Małgorzata Klimczak mał[email protected]
Nowa galeria Henryka Sawki przy al. Wojska Polskiego z ledwością pomieściła chętnych, którzy chcieli posłuchać co ma do powiedzenia znany rysownik. Na spotkanie przyszli głównie młodzi ludzie, którzy chcieli się dowiedzieć jak można osiągnąć sukces i skąd się wziął Henryk Sawka.

- Zaczynałem od kabaretu i któregoś roku pojechałem na FAMĘ do Świnoujścia - mówi Henryk Sawka. - Tam poznałem wielu ludzi, którzy śpiewają, komponują, piszą teksty. Ja też chciałem śpiewać, ale ponieważ nie udało mi się, a zawsze rysowałem, więc zacząłem rysować.

Mimo że Henrykowi nie udało się zostać artystą kabaretowym, pochwalił się, że zna trzy chwyty na gitarze i potrafi śpiewać, czego próbkę dał na spotkaniu.

Oczywiście z widowni padło najważniejsze tego dnia dnia pytanie czy Henryk Sawka uważa się za człowieka sukcesu.

- Nie - odpowiada rysownik. - Wiem, że to może zabrzmieć jak fałszywa skromność, ale tak jest. Po prostu to, co robię, podoba się publiczności. Udaje mi się trafiać w ich gusta. Jeśli nie ma publiczności, nie ma artysty.

Młodzi ludzie byli również ciekawi jak pracuje znany rysownik.

- Dla mnie problemem nie jest samo rysowanie, bo to jest prosta czynność fizyczna - mówi Sawka. - Najtrudniejsza rzecz to zrobienie dymka, bo wtedy zaczynam się zastanawiać, kombinować i to mi zajmuje najwięcej czasu. Czasami wystarczy jedno słowo za dużo i żart przestaje być śmieszny.

W galerii wisiało sporo prac Henryka Sawki. Ich autor opowiadał o tym, które z nich tracą na aktualności, a które nie. Wszystkie te, które dotyczą lekarzy, prawników, seksu czy polityki ogólnej zawsze są aktualne i będą śmieszyć, natomiast te, które dotyczą aktualnych wydarzeń, szybko tracą aktualność.

Młodzież pytała również o to, czy są takie rzeczy, których nie narysowałby Henryk Sawka. Okazuje się, że nie ma.

- Nie ma takich tematów, których bym unikał - mówi Sawka. - Potrafię kpić również z siebie. oczywiście mam lepsze dni i gorsze, kiedy humor mi siada, bo na przykład nie ma espresso. Ja zawsze pracuję rano i wypijam 3 filiżanki espresso. Uważam, że dla espresso warto było obalić ustrój.

Spotkanie z Henrykiem Sawką zorganizowało Stowarzyszenie Make It Funky Produktion w ramach akcji "Ruszmy Szczecin".


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto