Małgorzata Klimczak mał[email protected]
Nowa galeria Henryka Sawki przy al. Wojska Polskiego z ledwością pomieściła chętnych, którzy chcieli posłuchać co ma do powiedzenia znany rysownik. Na spotkanie przyszli głównie młodzi ludzie, którzy chcieli się dowiedzieć jak można osiągnąć sukces i skąd się wziął Henryk Sawka.
- Zaczynałem od kabaretu i któregoś roku pojechałem na FAMĘ do Świnoujścia - mówi Henryk Sawka. - Tam poznałem wielu ludzi, którzy śpiewają, komponują, piszą teksty. Ja też chciałem śpiewać, ale ponieważ nie udało mi się, a zawsze rysowałem, więc zacząłem rysować.
Mimo że Henrykowi nie udało się zostać artystą kabaretowym, pochwalił się, że zna trzy chwyty na gitarze i potrafi śpiewać, czego próbkę dał na spotkaniu.
Oczywiście z widowni padło najważniejsze tego dnia dnia pytanie czy Henryk Sawka uważa się za człowieka sukcesu.
- Nie - odpowiada rysownik. - Wiem, że to może zabrzmieć jak fałszywa skromność, ale tak jest. Po prostu to, co robię, podoba się publiczności. Udaje mi się trafiać w ich gusta. Jeśli nie ma publiczności, nie ma artysty.
Młodzi ludzie byli również ciekawi jak pracuje znany rysownik.
- Dla mnie problemem nie jest samo rysowanie, bo to jest prosta czynność fizyczna - mówi Sawka. - Najtrudniejsza rzecz to zrobienie dymka, bo wtedy zaczynam się zastanawiać, kombinować i to mi zajmuje najwięcej czasu. Czasami wystarczy jedno słowo za dużo i żart przestaje być śmieszny.
W galerii wisiało sporo prac Henryka Sawki. Ich autor opowiadał o tym, które z nich tracą na aktualności, a które nie. Wszystkie te, które dotyczą lekarzy, prawników, seksu czy polityki ogólnej zawsze są aktualne i będą śmieszyć, natomiast te, które dotyczą aktualnych wydarzeń, szybko tracą aktualność.
Młodzież pytała również o to, czy są takie rzeczy, których nie narysowałby Henryk Sawka. Okazuje się, że nie ma.
- Nie ma takich tematów, których bym unikał - mówi Sawka. - Potrafię kpić również z siebie. oczywiście mam lepsze dni i gorsze, kiedy humor mi siada, bo na przykład nie ma espresso. Ja zawsze pracuję rano i wypijam 3 filiżanki espresso. Uważam, że dla espresso warto było obalić ustrój.
Spotkanie z Henrykiem Sawką zorganizowało Stowarzyszenie Make It Funky Produktion w ramach akcji "Ruszmy Szczecin".
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?