Redukcje etatów w oświacie do poprawki

Na spotkaniu pojawiły się dyrektorki kilku przedszkoli i szkół, które zostały objęte redukcją etatów zgodnie z zarządzeniem prezydenta w sprawie standardów organizacyjnych w oświacie. Przedstawiły trudną sytuację przedszkoli, w których zbyt mała ilość pracowników nie jest w stanie dobrze zaopiekować się dziećmi.

W Przedszkolu Publicznym nr 9 jest 240 dzieci w dziewięciu oddziałach. W przyszłym roku ma być 10 oddziałów ze względu na zapotrzebowanie. Jest to jedyne przedszkole na prawobrzeżu z oddziałami integracyjnymi.

- Na tyle dzieci zatrudniam jednego intendenta, który zajmuje się zakupami – mówi Agnieszka Brzostowska, dyrektor PP 9. – Nie mam żadnego wicedyrektora. Jako dyrektor muszę być sekretarką, kadrową. Nie mam czasu na zajmowanie się dziećmi, na rozmowy z rodzicami. Nie chce być ukarana w przyszłości, że nie dopełniłam jakichś obowiązków.

W Przedszkolu Publicznym nr 3 zlikwidowano etat pedagogiczny, wicedyrektora i 6 godzin ponadwymiarowych, ale otwarto 3 oddział integracyjny. W tej sytuacji trudno będzie zapewnić dobrą opiekę dzieciom, które wymagają jej szczególnie.

Radni z komisji kultury uznali, że standardy organizacyjne nie przystają do realiów i należałoby je zmienić.

- Zwrócimy się do przewodniczącego rady miasta z prośbą o zbadanie tego zarządzenia prezydenta, bo być może trzeba będzie przedyskutować i zmienić te standardy – mówi radny Paweł Bartnik.

Natomiast obecna na spotkaniu dyrektor wydziału oświaty Lidia Rogaś zapewniła, że wszystkie wnioski placówek oświatowych będą indywidualnie analizowane i na pewno będzie można do nich wprowadzić korekty. Jeżeli okaże się, że w którejś szkole czy przedszkolu niezbędny jest jakiś etat administracyjny czy obsługi to nie zostanie on zlikwidowany.

**Czytaj więcej:

**