Narty
Podstawowa kwestia w wyborze nart to ich długość. Jeśli jesteś początkującym narciarzem, to najbezpieczniej będzie odjąć 10- 15 centymetrów od swojego wzrostu i kupić deski o takiej właśnie długości. Jeśli mamy już wyliczoną długość, czas zastanowić się nad modelem. Ten z kolei powinien być dopasowany do naszych umiejętności, a także naszej wagi i siły nóg. Ogólna zasada jest taka, że im słabiej jeździmy, tym nasze narty powinny być mniej sztywne. Takie modele są też z reguły najtańsze. Najdroższe natomiast są narty bardzo sztywne, przeznaczone dla profesjonalistów.
– Najczęstszy błąd popełniany przez początkujących narciarzy to kupowanie zbyt drogich, a tym samym zbyt sztywnych nart – mówi Marcin Matysik, sprzedawca z salonu Coolbike-Megasport przy ul. Wyszyńskiego. – Taki narciarz nie tylko bardzo szybko się zmęczy, ale może nawet nabawić się kontuzji kolan i ścięgien.
Narty powinny być jednak sztywniejsze, jeśli mamy większą masę ciała.
Buty, kijki i wiązania
Odpowiednie wiązania nie powinny być problemem, gdyż są sprzedawane razem z nartami.
– Trzeba jednak pamiętać, żeby po zakupach oddać narty razem z wiązaniami do serwisu, gdzie ustawiona zostanie odpowiednia dla użytkownika siła wypięcia – przypomina Marcin Matysik.
Buty powinny być idealnie dopasowane do nogi. Na pewno nie należy, szczególnie dzieciom, kupować butów za dużych, dopuszczalna różnica to pół rozmiaru. Najlepiej jeśli buty będą nowe, gdyż bardzo szybko dopasowują się do kształtu stopy. Jeśli buty były noszone wcześniej przez kogoś innego, to prawdopodobnie nigdy już nie sprawią, że nasza stopa będzie czuła się w nich komfortowo. Przy zakupie najlepiej założyć oba buty, przejść w nich kilka kroków i sprawdzić czy równomiernie przylegają.
Podobnie jak narty buty mogą być bardziej lub mniej sztywne. Określa to tzw. flex index, który im jest wyższy, tym buty przeznaczone są dla lepszego narciarza. Polecany flex index dla kobiety o przeciętnej wadze ciała to 55-65, dla mężczyzny o słabych umiejętnościach – 65-75.
Długość kijków mierzymy natomiast od wysokości łokcia, tak aby ręka trzymająca kijek była zgięta pod kątem90 stopni.
Paulina Łątka
Fot. Adam Słomski
Ewa Marczyk z Pogodna niedawno zaopatrzyła się w narty. – Nie bardzo wiedziałam, czym mam się kierować, dlatego poszłam do sprawdzonego sklepu, gdzie profesjonaliści doradzili mi, jaki sprzęt wybrać. Za tydzień wybieram się w góry, gdzie przejdzie pierwszy sprawdzian.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?