Młodzi, pomysłowi, pełni zapału. Grupa studentów ze Szczecina nagrywa program motoryzacyjny "4 Cylindry".
Projekt jest w trakcie przygotowań, ale widać już pierwsze efekty. Pomysł narodził się w głowie Mateusza Maciągowskiego. Już raz mieliśmy okazję ujrzeć wynik jego kreatywności, kiedy we wrześniu na Wałach Chrobrego zaprezentowano bolid wyścigowy.
- Pomysł na program zaistniał już rok temu - mówi Mateusz. - Jak zawsze brakowało czasu. W końcu, w październiku postanowiłem zebrać zespół. Rekrutacja trwała do listopada. Zgłosiło się wielu chętnych, w sumie 300 osób.
Przekrój osobowości - tak najłatwiej opisać ich ekipę. Ma to zagwarantować różnorodność odcinków. Nagrywają dla mężczyzn i dla kobiet. Omijają stereotypy. Otwarcie mówią o różnicach zdań w świecie motoryzacji. Ich celem jest stworzenie czegoś ponad przeciętnego.
- Program dzieli się na kilka części - opowiada Mateusz. - Rozpoczynamy od wprowadzenia widza w temat. Następnie ocenimy wybrane samochody. Recenzje podsumowujemy w muzeum techniki, z którym współpracujemy. Później występ zespołu muzycznego i wywiad z gościem specjalnym.
Efekty już niedługo
Pełen sezon będzie złożony z ośmiu odcinków. Na tą chwilę plan zrealizowano w połowie. Początkowo epizody będą pojawiać się w internecie. Istnieje też realny plan przeniesienia programu na kanały regularnej telewizji.
- Praca nad jednym odcinkiem trwa do 7 dni - mówi Maciej Krajewski odpowiedzialny za montaż. - Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Obecnie kręcimy tylko w Szczecinie, ale z czasem pojawimy się po za granicami naszego miasta.
Dopełnieniem zdjęć jest muzyka przygotowana przez szczecińskie zespoły. Wiele szczegółów jest wciąż tajemnicą. Jak zapewnia pomysłodawca, szykuje się projekt na skale najsłynniejszego programu motoryzacyjnego Top Gear.
"4Cylindry", czyli 4 osobowości
Szybkie samochody to ich pasja, plan zdjęciowy traktują jak własne podwórko.
Czwórka przyjaciół: Mateusz Maciągowski, Dominika Wołczyk, Łukasz Gieleta, Daria Cholewa. Na co dzień studenci, po szkole wulkany energii i pomysłowości. Warto zapamiętać ich nazwiska, niedługo będzie o nich głośno.
Jako drudzy w Europie recenzowali wyjątkowy model Lexusa RCF. Poprzeczkę ustawiają sobie co raz wyżej.
Co będzie następne? Ferrari, Lamborghini, Mustang? Przekonamy się już niedługo.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
