Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polscy studenci mogą podbić Marsa. Najlepsi w USA

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Wikimedia Commons
Polak wielokrotnie pokazał i udowodnił, że z najtrudniejszej sytuacji może wyjść z sukcesem. Bo Polak potrafi. Pokazali to polscy młodzi naukowcy i studenci. Pokazali kolegom najlepszym w USA i najlepszym spośród 14 drużyn świata.

W międzynarodowych konkursach projektów kosmicznych zwyciężali rok temu i zwyciężają teraz. Ostatnio w USA "uratowali rannego astronautę" i znaleźli "życie na Marsie", a właściwie na pustyni w Utah, gdzie zakończyły się zawody University Rover Challenge. Studenci z Politechniki w Białymstoku zbudowali najlepszego marsjańskiego łazika i zdobyli w tym kosmicznym konkursie główną nagrodę, pokonując Amerykanów i kilkanaście innych drużyn z różnych krajów świata – podaje wyboracza.pl - Polacy gotowi podbić Marsa.

W zawodach na pustyni w Utah wykonaliśmy zadanie w 100 proc. – mówią studenci. "Zajęło nam to trochę ponad 13 minut. Sędziowie byli w szoku" - pisali na Facebooku białostoccy twórcy marsjańskiego łazika Hyperion. Ich pomysł techniczny i sukces konstrukcyjny oraz zwycięstwo na zawodach nie powinny nikogo dziwić. Osiągnęli aż 493 punkty na 500 możliwych. Daleko w tyle zostawili konkurencję.

Zobacz zdjęcia (3) - studenci z Politechniki w Białymstoku pochwalili się zwycięstwem na Facebooku (fot. Facebook.com/ Projekt Hyperion) -wyboracza.pl.

Studentom z Białegostoku mogli zagrozić tylko koledzy z Wrocławia, których zespół z robotem Scorpio w czasie zawodów uplasował się na drugim miejscu i wyprzedził amerykańskie uniwersytety oraz bratnich zawodników z Rzeszowa.

Czego musiały dokonać maszyny na pustyni w Utah zbudowane przez studentów? Musiały m.in. udzielić skutecznej pomocy "rannemu astronaucie w tarapatach"; i właśnie to zadanie zespół z Białegostoku wykonał zaledwie w 13 minut. Wśród innych trudnych zadań, z którymi musieli się zmierzyć uczestnicy zawodów, było pobranie i przebadanie próbki gruntu. Studenci mieli również szukać życia, gdzieś na nieznanej planecie w kosmosie, przez wypatrzenie "śladów organizmów zawierających chlorofil".

Zobacz: Tak wygląda zwycięska maszyna z Białegostoku, WIDEO -wyborcza.pl.

Międzynarodowe zawody University Rover Challenge (URC), zorganizowane przez Towarzystwo Marsjańskie, odbywają się na pustyni w amerykańskim stanie Utah - w wyjątkowym miejscu na Ziemi, które jest najbardziej podobne do gruntu na Marsie. Podłoże pustyni jest bardzo piaszczyste, zawiera sporo kurzu i ma ekstremalnie suche powietrze.

W trakcie przygotowań do kosmicznego turnieju URC nie obyło się bez przygód. "Podczas miłej pracy na podwórku dopadł nas deszcz. Na pustyni! Boimy się, że lokalni szamani oskarżą nas o przywiezienie pogody z Polski" - żartowali studenci w informacjach na Facebooku. Na szczęście ich maszynie nic się nie stało.

Mniej szczęścia miała ekipa studentów z Rzeszowa - trzeci zespół po Wrocławiu, który reprezentował Polskę na URC. Ich marsjański łazik - "Legendary Rover", dotarł na pustynię w Utah dopiero nad ranem 31 maja, w chwili, kiedy zawody już wystartowały. Wcześniej studenci z Rzeszowa mieli problem z odprawą celną skrzyni z łazikiem - w zatwardziałej administracyjnie Kalifornii, przez trzy dni musieli walczyć z urzędami.

W Utah, spóźnieni rzeszowscy studenci natychmiast przystąpili do składania i uruchamiania marsjańskiego robota, ale poważna awaria anteny łazika, wyeliminowała ich z rozgrywanych na początku konkurencji. Po wykryciu awarii i naprawieniu anteny, zespół z Rzeszowa wystartował w zawodach, dopiero ostatniego dnia.

Wcześniej, bo przed tygodniem, nie mniej denerwujących przygód miała inna polska drużyna - studenci Politechniki Warszawskiej. Ich księżycowego robota przygotowanego na zawody NASA, zgubił dostarczający kurier. Ale oni, podobnie jak rzeszowianie, również się nie poddali - za co otrzymali należne gratyfikacje: nie tylko gromkie brawa uczestników i organizatorów zawodów, ale i specjalne wyróżnienie od NASA. Bo, któż to widział, aby budować "księżycową koparkę" w hotelowym pokoju? A im się udało.

Po zawodach w Utah, główną nagrodą - oprócz grantu finansowego - jest też możliwość zaprezentowania łazika, uczonym agencji NASA. Nasi studenci z białostockiej uczelni, zachwycili Amerykanów już po raz drugi - w 2011 roku, kosmiczny turniej URC wygrał ich inny robot - Magma 2. Po tegorocznym zwycięstwie poszła w świat wiadomość, że Polacy podbiją Marsa. Podbiją, bo po pierwsze - Polska wygrywa wojny robotów. A po drugie - o ile kurierzy nie zgubią łazików.

Stanisław Cybruch

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto