Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - Sandecja Nowy Sącz. Ponad 16 tysięcy kibiców będzie świętować urodziny Pogoni!

Jakub Lisowski
Pogoń Szczecin - Sandecja Nowy Sącz. Świętujemy 70. urodziny Dumy Pomorza! Na stadionie ponad 16 tysięcy kibiców.

Sobotni mecz Pogoni Szczecin z Sandecją Nowy Sącz rozpocznie się o godz. 18, ale kto przyjedzie na stadion przy ul. Twardowskiego tuż przed samym spotkaniem ominie wiele atrakcji, a i początek rywalizacji może spędzić w kolejkach.

Na sobotę zaplanowane są główne uroczystości związane z 70-leciem Pogoni

Na to wyjątkowe wydarzenie klub zdecydował się zrezygnować z biletów. Dystrybucja darmowych wejściówek zakończyła się przed tygodniem, a chętnych było więcej niż miejsc na trybunach.

Ostatecznie mecz ma oglądać 16 200 kibiców.

Pogoń apeluje do fanów, by ci ubrali się w klubowe barwy oraz przyjechali na mecz zdecydowanie szybciej (najlepiej darmową - w godzinach 13-21 - komunikacją miejską).

Polecamy:

Wszyscy wiedzą, że bram wejściowych na obiekt jest mało, a przejście przez kołowrotki trwa. Nie ma sensu denerwować się w kolejkach. Zachętą mają być okołomeczowe atrakcje.

Nie zabraknie konkursów z ciekawymi nagrodami, wykopywanych w trybuny piłek z autografami piłkarzy czy innymi gadżetami. Wiele z tych niespodzianek przygotowana jest dla gości, którzy już na godzinę przed meczem zasiądą na trybunach.

Bramy obiektu będą otwarte od 16, ale już godzinę wcześniej czynna będzie strefa gastronomiczna oraz park rozgrywki dla najmłodszych.

- Dzieci na pewno nie będą się nudzić, a dorośli będą mogli coś zjeść i wypić - zapewnia Krzysztof Ufland, rzecznik prasowy Pogoni.

W przerwie meczu akcenty będą mocno piłkarskie. Klub uhonoruje zawodników, którzy mają przynajmniej 70 spotkań w barwach Pogoni. A po spotkaniu wszyscy chcą świętować zwycięstwo Portowców, czyli raczej ten decydujący krok na drodze do utrzymania w ekstraklasie. Trener Kosta Runjaic zapewnia, że drużyna jest gotowa.

Zobacz również:

Pogoń nie może zepsuć święta. Musi wygrać

Podejdziemy do Sandecji z szacunkiem, ale i konkretnym zadaniem. Od pierwszego treningu w tym tygodniu chłopcy świetne pracowali i są skoncentrowani - mówi Kosta Runjaic, trener Pogoni Szczecin.

Przed tygodniem Pogoń obchodziła 70. rocznicę, ale z racji na to, że drużyna Portowców grała w Gliwicach, to przyjęcie urodzinowe klub przesunął o tydzień. I szykuje się wielkie wydarzenie. Gospodarze zrezygnowali z oficjalnych zaproszeń (biletów), a zdecydowali się otworzyć salony dla wszystkich chętnych.

Czytaj również:

Pogoń 70. Pościg za mistrzostwem, czyli sekcja piłkarska od 1948 r. do dziś

Zainteresowanie przeszło wyobrażenia organizatorów, bo w krótkim czasie wydano kilkanaście tysięcy darmowych wejściówek. Na trybunach ma zasiąść ok. 16 tys. kibiców. Jubileuszowych atrakcji nie zabraknie, ale pamiętajmy, że najważniejsze jest zwycięstwo Portowców.

Sytuacja Pogoni jest dobra, ale na pewno nie jest bezpieczna. Mecz z ekipą z Nowego Sącza musi być potraktowany jak finał Pucharu Polski.

- Łatwych przeciwników nie ma. Sandecja ostatnio wygrała, pokazała się z dobrej strony i w Szczecinie też będzie zdeterminowana w walce o zwycięstwo- mówi Runjaic. - My wiemy, że zagramy wyjątkowy mecz, przy wsparciu naszych kibiców. Nie zawsze brakuje biletów dla chętnych. Presja? Nie będzie to problemem. Pozytywnie podchodzimy do tego spotkania i jak wszyscy chcemy świętować, ale po meczu.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej szkoleniowiec zdradził, że ma już w zasadzie gotowy skład. - 10 piłkarzy już wie, że zagra. Świetnie się dogaduję z zawodnikami, szybko odkrywam karty. Mam jedną wątpliwość i decyzja może zapaść tuż przed meczem - tłumaczył.

Za żółte kartki będzie pauzował Tomasz Hołota, ale raczej nie z zastępstwem dla defensywnego pomocnika Runjaic ma dylemat. Zdrowy jest Rafał Murawski i to on pewnie wskoczy do „11”. Zmiany powrotne mogą nastąpić też na bokach obrony. W Gliwicach odpoczywali Ricardo Nunes i Cornel Rapa, a zagrali - dobrze - David Niepsuj i Hubert Matynia.

Pewniakami są bramkarz, środkowi obrońcy i skrzydłowy. Wydaje się, że znak zapytania może być przy obsadzie ataku. Ostatnio nieźle spisywał się Adam Buksa, ale Morten Rasmussen i Łukasz Zwoliński mocno naciskają.

W Sandecji więcej zmatwień. Kontuzję ma Patrik Mraz, a za kartki nie zagrają obrońcy - Dawid Szufryn (kapitan zespołu) i Alexandru Benga.

Faworytem meczu jest Pogoń. W tym roku zgromadziła 11 punktów więcej od Sandecji. Jeśli w sobotę wygra, a przegrają Piast i Termalica, to miejsce w ekstraklasie na kolejny sezon będzie na 99 procent pewne.

Czytaj także:

Nowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto