Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 0:1. Przegrana piłkarzy, wygrana kibiców

Tomasz Kuczyński
Pogoń przegrała ostatni mecz tego sezonu w Szczecinie z Legią Warszawa 0:1.

Ostatni mecz Portowców w tym sezonie na własnym stadionie był przede wszystkim wydarzeniem na trybunach. Kibice, mimo nie najlepszej pogody, w dużej liczbie stawili się na trybunach (dokładnie 11 248 widzów). W 10. minucie rozwinęli nad kilkoma sektorami efektowną flagę, na którą wcześniej sami zapracowali zbierając kapsle (łącznie 700 kg) i licznie przychodząc na wiosenne mecze. Tuż po przerwie z trybun pofrunęło konfetti. Do pełni szczęścia zabrakło zwycięstwa Portowców.

Trener Dariusz Wdowczyk postawił m.in. na Patryka Małeckiego, pominiętego w Poznaniu w meczu z Lechem. "Mały” szukał gry, starał się pokazać, ale gdy schodził z boiska w 77. minucie pożegnały go gwizdy.

W wyjściowym składzie Legii znaleźli się zawodnicy, którzy do tej pory rzadziej występowali, bądź walczą o pozostanie w klubie. Henninga Berga, norweskiego trenera Legii, starał się do siebie przekonać Portugalczyk Orlando Sa. Został zmieniony już po godzinie. W pierwszej połowie zmarnował dwie dogodne sytuacje.

Najpierw źle zachował się przy dograniu wzdłuż pola bramkowego, potem po ładnej akcji Jakuba Koseckiego trafił wprost w Radosława Janukiewicza.

W ogóle przed przerwą obaj bramkarze nie musieli ruszać się z miejsca, aby obronić strzał. Wprost w golkiperów trafiali jeszcze Rafael Augusto i Dominik Kun.

Największe zagrożenie dla defensywy Portowców stanowił Jakub Kosecki. Już w trzeciej minucie faulem musiał go powstrzymać Maciej Dąbrowski, za co obejrzał żółtą kartkę. Defensorzy Pogoni przez cały mecz mieli problem z jego upilnowaniem.

Jednak to inny skrzydłowy rozłożył na łopatki obronę gospodarzy. Wprowadzony za bezproduktywnego Ojamę Michał Kucharczyk w 73. minucie przebiegł z piłką ze swojej połowy pod bramkę Pogoni, po drodze mijając Adama Frączczaka, Wojciecha Gollę oraz Dąbrowskiego i pokonał Janukiewicza

Trener Berg może być zadowolony z eksperymentów, trener Wdowczyk zagrał starymi kartami i znów przegrał. W końcówce w miejsce skrzydłowego Dominika Kuna wstawił stopera Hernaniego, choć bronić nie było czego. Do ofensywy przesunięty został obrońca, Maciej Dąbrowski, ale bramki wyrównującej to nie dało.

Po tej kolejce Pogoń nadal jest siódma i straciła szansę na grę w europejskich pucharach. Komisja ds. licencji zezwoliła na grę w tych rozgrywkach Wiśle Kraków i Ruchowi Chorzów, które odwołały się po pierwszej negatywnej decyzji. Portowcy nie mają już szans, aby wyprzedzić Niebieskich, z którymi w niedzielę na wyjeździe zakończą sezon.

Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 0:1
Bramka: Kucharczyk (73).

Pogoń: Janukiewicz – Frączczak, Dąbrowski, Golla, Lewandowski, Kun (87 Hernani), Murawski, Rogalski (77 Bąk), Akahoshi, Małecki (77 Murayama), Robak.

Legia: Jałocha – Broź, Rzeźniczak, Astiz, Bereszyński, Kosecki, Augusto (79 Jodłowiec), Łukasik, Pinto, Ojamaa (60 Kucharczyk), Sa (61 Saganowski).

Żółte kartki: Dąbrowski - Łukasik, Kucharczyk.

Widzów: 11 248.

Sędziował: Stefański (Bydgoszcz).

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto