Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok. Będzie pierwsza wygrana u siebie? [na żywo]

Redakcja
FOT. WOJCIECH WOJTKIELEWICZ
Spotkanie Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok rozpocznie się o godz. 15.30. Uda się pokonać Portowcom wicemistrza Polski i lidera tabeli?

RELACJA NA ŻYWO:Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok

Pogoń trenera Macieja Skorży średnio weszła w sezon. Nowy szkoleniowiec na pracę z drużyną miał mało czasu, ale z każdą kolejką gra jego zespołu powinna iść do przodu. Mówi o tym także sam trener, który coraz lepiej poznaje swoich piłkarzy oraz ich możliwości. Ostatnio dostał dwójkę nowych zawodników (Formella, Dwali), a do zdrowia powrócili już niemal wszyscy kontuzjowani.

- Przed nami trzeci mecz, gramy z Jagiellonią, która ma komplet oczek. Jest to drużyna z dużym potencjałem - mówi o swoim rywalu trener Maciej Skorża. - My chcemy w końcu wygrać u siebie i taki jest cel tego spotkania. Zagrać dobrze od początku do końca, kontrolować spotkanie. Cały tydzień temu podporządkowaliśmy.

W tygodniu Pogoń wygrała 5:0 w sparingu z trzecioligowym Energetykiem Gryfino. - Mecz z Energetykiem miał nam w tym wszystkim pomóc , ale to też była okazja, by zawodnicy utrzymali rytm meczowy - przekonuje trener Skorża. - Kadra jest większa, ale to dobry sygnał dla wszystkich, poprzeczka została nam wyżej zawieszona. Mam nadzieję, że dobrze będę zarządzał tymi zasobami ludzkimi.

Trener Skorża może sobie pozwolić na roszady po pierwszym ligowym zwycięstwie. Być może do składu wróci Rafał Murawski, a na skrzydle od początku szansę dostanie Dariusz Formella. Skrzydłowy strzelił gola w Gliwicach, dwa razy pokonał bramkarza Energetyka i może zastąpić Marcina Listkowskiego. - Przed Gliwicami rozmawiałem z Darkiem 5 minut i błyskawicznie pojął, co ma robić. Liczę na szybkie przyswojenie nawyków kolegów. Bo wspólnie muszą wykorzystać pełnię potencjału - twierdzi trener Skorża.

W ataku kolejną szansę dostać może Łukasz Zwoliński. Adam Frączczak jest już zdrowy, ale chyba nie ma sensu ryzykować jego występu w niedzielę od 1. minuty. Kibice przekonują, że „Zwolak” strzela tylko w sparingach, a dla samego napastnika to będzie kolejny z meczów prawdy. Jeżeli nie zanotuje dobrego występu, może usiąść na ławce na dłużej.

NOWY MAGAZYN SPORTOWY GS24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto