Ponad 24 miliony odsłon na całym świecie, prawie 250 tys. polubień i 275 tys. udostępnień - wideo o przyjaźni wiewiórki Pitka ze Szczecina i Tadeusza Łubiasza podbiło świat. Zobaczcie sami, jest przeurocza!
Pitek od trzech lat mieszka z panem Tadeuszem Łubiaszem w jego domu i nie odstępuje go na krok.
- Trzy lata temu znalazłem go w parku podczas spaceru z psem. Był wyziębnięty i przestraszony, dlatego postanowiłem się nim zaopiekować – wspomina p. Tadeusz.
Opiekun zwierzaka przypuszcza, że Pitek musiał wypaść z dziupli i gdyby nie jego interwencja, to pewnie wiewiórka nie przeżyła by zbyt długo. Po konsultacji weterynaryjnej przyjął go pod swój dach i od tego czasu stał się pełnoprawnym członkiem rodziny.
- Początkowo karmiliśmy go kozim mlekiem za pomocą pipety. Teraz już je normalnie. Codziennie dostaje prawdziwy szwedzki stół – mówił opiekun małego rudzielca - na jego menu składają się orzechy, ziarna i kawałki owoców i warzyw. Właściwie je wszystko oprócz mięsa.
Wiewiórka posiada własny pokój, a to z uwagi na to, że wszystko wokół gryzie. Pan Tadeusz dwa razy dziennie wychodzi ze swoimi pupilami na spacery, bo oprócz wiewiórki posiada również psa myśliwskiego.
- Normalnie posokowiec bawarski to rozszarpałby takiego mikrusa, ale z Pitkiem żyje za pan brat. Żyją razem i nie przeszkadzają sobie – mówił Tadeusz Łubiasz.
Mały rudzielec nie zamierza opuszczać „rodzinnego” domu.
- Gdzie mu będzie lepiej. Tutaj ma ciepło i codziennie dostaje jedzenie, to po co miałby wracać do parku? Tam musiałby sam zadbać o siebie i szukać pożywienia.
This man found an unlikely best friend in his pet squirrel
Posted by NowThis on 2 luty 2016
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?