Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pionier Szczecin - najstarszy klub piłkarski powraca po 20 latach

Oskar Masternak [email protected]
Ostatni mecz w swojej historii najstarszy klub w Szczecinie rozegrał 18 marca 1995 roku.

Za miesiąc najstarszy klub w naszym mieście, niczym feniks z popiołów, powróci na ligowe boiska. Wszystko za sprawą Janusza Żywickiego, dawniej kibica, a dziś prezesa Kolejowego Klubu Sportowego Pionier Szczecin.

- To był mój osobisty pomysł. Na pierwszym meczu Pioniera byłem w 1985 roku. Od tego momentu, aż do końca istnienia, chodziłem na każdy mecz, od A klasy do IV ligi. Nigdy nie miałem śmiałości, by zgłosić się do drużyny i grać w tym klubie, ale byłem stałym kibicem - przyznaje prezes Żywicki.

Historia kołem się toczy

Pierwszy mecz zreaktywowana drużyna „Pionierów” rozegra w ostatni weekend sierpnia. Będzie to pojedynek z Polonią Gryfino. Co ciekawe, pierwszy mecz w historii KKS również rozegrał w ostatnią niedzielę sierpnia 1945 roku. Wówczas debiutanckie spotkanie zakończyło się porażką 1:4, a przeciwnikiem była szczecińska Odra.

Kierownikiem klubu jest Artur Mikulewicz, były gracz Pioniera. Trzon nowego zespołu swoje pierwsze piłkarskie szlify zbierał w juniorskich zespołach klubu. Jest to szczególnie ważne w kontekście ciągłości historii tego zespołu. Dla wszystkich ludzi związanych z reaktywowanym klubem największą bolączką jest brak możliwości rozgrywania spotkań na dawnym obiekcie. Obecnie w tym miejscu powstało nowoczesne osiedle, a po stadionie nie ma już śladu. Wobec tego włodarze Pioniera nie ustają w poszukiwaniach boiska, na którym drużyna będzie rozgrywać swoje spotkania.

- Bierzemy pod uwagę trzy lokalizacje, wszystkie na Prawobrzeżu. Niestety, nie mamy na razie możliwości wybudowania własnego boiska w historycznej lokalizacji - tłumaczy Janusz Żywicki.

Zbieranie doświadczeń

Dla wszystkich „debiutancki” sezon oznacza wyzwanie. Szczególnie jednak dla jednej osoby. Jakub Cicio przyjął propozycję bycia trenerem drużyny.

- Przez trzy lata prowadziłem zespół Centrum 44 w Amatorskiej Lidze Piłki Nożnej na Prawobrzeżu. Z tej drużyny wywodzi się trzon zespołu, który będzie występować w Pionierze. Dla mnie będzie to debiut w oficjalnych rozgrywkach - zdradza trener Cicio.

Klub zacznie swoje odrodzenie od B-klasy, czyli od najniższego szczebla oficjalnych rozgrywek w regionie. Na tym poziomie nie można spaść, więc działacze stawiają sobie za cel na zbliżający się sezon jedynie zebranie doświadczeń i okrzepnięcie w ligowym świecie. Inaczej do sprawy podchodzi jednak trener, który stawia cel jasno - awans!

- Nie można być zdegradowanym z ligi, więc wszystkie zespoły grają o jeden cel, którym jest awans. My również chcemy awansować do A-klasy. Nasze marzenia zweryfikują przeciwnicy - mówi Jakub Cicio.

Takie nastroje tonuje prezes Żywicki. Występy drużyny ligę wyżej wiążą się z obowiązkiem posiadania zespołu juniorów oraz z większymi kosztami.

Drogie spełnienie marzeń

Mimo wielu wyrzeczeń, dla Janusza Żywickiego reaktywacja Pioniera to ważne wydarzenie.

- Zawsze pragnąłem zagrać w barwach KKS, teraz dzięki reaktywacji być może otrzymam taką szansę. Będę zgłoszony do rozgrywek jako zawodnik i nawet pięć minut na boisku będzie dla mnie dużym przeżyciem - przyznaje prezes Pioniera.

Występy w oficjalnych rozgrywkach niosą za sobą duże, jak na nasze warunki, koszty. Dziesięć tysięcy złotych za sezon, to duży wydatek.

- Jesteśmy po rozmowach z kilkoma firmami, które wstępnie wyraziły chęć wsparcia klubu. Na razie nie możemy liczyć na wsparcie ze strony miasta, ponieważ nie posiadamy grup młodzieżowych. Musimy się liczyć z zakupem dwóch kompletów strojów, piłek, opłaceniem boiska i wszystkich kosztów związkowych. Myślę, że zamkniemy się w kwocie 10 lub 20 tys. - mówi Janusz Żywicki.

Na razie klub pozyskuje fundusze ze składek członkowskich.

Dołącz do Pioniera

Klub w dalszym ciągu poszukuje zawodników i sponsorów mogących wesprzeć inicjatywę. Zarząd jest również otwarty na wszelkie inne formy współpracy. Wszystkie oferty można kierować na adres [email protected]

Zobacz też:
Nowe koszulki Pogoni Szczecin

Polecamy na gs24.pl:

Gs24.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto