Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

#patriotycznie zakręceni: Niemieckość naszego miasta? Nie! Szczecińskość

Maciej Pieczyński
Sebastian Wołosz
W Szczecinie promujmy pamięć o postaciach historii tego miasta - apeluje Arkadiusz Bis z Portalu Miłośników Dawnego Szczecina Sedina.pl.

- Dlaczego akurat Sedina stała się symbolem dawnego Szczecina?
- Jedenaście lat temu, gdy powstawał portal, szukałem takiego symbolu, który by połączył Szczecin przedwojenny z powojennym. Brałem pod uwagę Stettin.pl i Szczecin.de, ale obie te nazwy brzmiały kontrowersyjnie. Okazało się, że akurat tę fontannę na pl. Tobruckim, Polacy i Niemy nazywają tak samo w dwóch językach - Sediną - i podobnie ciepło ją wspominają. Niemcy z sentymentem, a Polacy kojarzą ją z przedwojennymi pocztówkami, na których widniała.

- Ale Sedina budzi kontrowersje. Wymyślona przez Ptolomeusza pogańska bogini, której pomnik wpisuje się w kontekst niemieckiego nacjonalizmu - to zestaw zarzutów...
- Nazwę dla portalu wymyślałem 11 lat temu. Fascynacja przedwojenną historią Szczeina była nam potrzebna, żeby wypełnić pewną lukę. W latach PRL nie można było mówić o niemieckości Szczecina. Po 1989 roku wahadło skierowało się w drugą stronę. Ludzi fascynowało to, co niemieckie, a więc zakazane. Polskę powojenną zaczęto komentować tak, jak nie można było w minionym ustroju - mówić, że jest szara, brzydka, nieciekawa. Poza tym 2004 rok, kiedy powstał portal, to był rok akcesji Polski do Unii Europejskiej.

- To jest pan zwolennikiem odbudowy pomnika Sediny?
- Tęsknimy za rzeczami, których już nie ma. Ja zawsze chciałem się przejść z dzieckiem obok pomnika Sediny. Ale rozumiem, że jego odbudowa wywołuje duże kontrowersje. Nie jestem historykiem, ale jeśli rzeczywiście ten pomnik to symbol niemieckiego nacjonalizmu, to nie powinien być odbudowany. Zresztą przy całej fascynacji niemiecką przeszłością, nie można zapominać, że to nie jacyś mityczni naziści, ale Niemcy wywołali wojnę. I oczywiście trzeba to potępić.

- Nie wszyscy o tym pamiętają.
- Przez lata funkcjonowania naszego portalu staraliśmy się tępić zbyt proniemieckie zapędy forumowiczów. Niestety, niesłusznie przyklejano nam często łatkę germanofilów. Zdarzały się sytuacje takie jak ta: dzwoni do mnie jakiś mężczyzna i wykrzykuje "dlaczego pan promuje historię niemieckiego Szczecina?! Moje miasto jest polskie!", a ja wtedy spokojnie odsyłam go do strony głównej portalu i pytam, ile artykułów na niej zamieszczonych opowiada o przedwojennej, a ile o powojennej historii Szczecina. I wychodzi na to, że na 10 tekstów czy zdjęć tylko 3 dotyczą Stettina. I tak właśnie jest. Staramy się stać na dwóch nogach naszej historii: równie ważne są dzieje Stettina, jak i Szczecina.

- "Niemieckość" Szczecina jest silnym stereotypem. Nie warto postawić na budowę nowej, polskiej tożsamości miasta?
- Niemieckość Szczecina jest kontrowersyjna, ale pamiętajmy, że czasy PRL też miały swoje ciemne strony. W końcu to u nas strzelano do robotników w 1970 r.

- To na czym budować tożsamość Szczecina?
- Na szczecińskości. Na 1500 szczecińskich ulic, około jedna trzecia ma nazwy związane z historią miasta. Najczęściej mało znane. Ilu szczecinian wie, kim była Nina Rydzewska czy ks. Lucjan Gieros? Przypominajmy losy tych postaci, które tworzyły naszą, miejską tożsamość. Jednak tym powinny zajmować się nie tylko pasjonackie portale, ale i miasto. Zacznijmy budowę tożsamości od własnej ulicy, podwórka.

Zobacz również: Patriotycznie Zakręceni: Konkurs - Szczecin jak malowany. Czekają atrakcyjne nagrody!

Akcja "Patriotycznie Zakręceni"

Polskiemu Szczecinowi stuknie w lipcu 70 lat. Z okazji tej okrągłej rocznicy redakcja tygodnika Nasze Miasto chce zachęcić czytelników do wspólnej zabawy. Dla tych nieco starszych rozpoczęliśmy na łamach tygodnika akcję "Patriotycznie Zakręceni", której ideą jest promocja patriotycznych postaw w codziennym życiu.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto