Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe stacje pogotowia są potrzebne. 
To korzyść dla ratowników i pacjentów

Anna Folkman
Anna Folkman
W ciągu ostatnich kilkunastu lat wybudowano w regionie 19 nowych siedzib pogotowia ratunkowego, a siedem obiektów wyremontowano. Na budowę czekają inwestycje w Szczecinie.

- Możemy się cieszyć 26 nowymi siedzibami. Znaleźć je można m.in. w Świnoujściu, Międzyzdrojach, Kołobrzegu, Policach, Nowogardzie, Goleniowie, Myśliborzu, Białogardzie, Świdwinie, Stargardzie, Choszcznie czy Wałczu - podaje przykłady Roman Pałka, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. - Obecnie kończymy budowę nowego obiektu w Łobzie. Jesteśmy na etapie prac wykończeniowych i urządzania. Pod koniec sierpnia budynek zostanie oddany do użytku.

Nowe siedziby to nie tylko lepsze warunki pracy dla ratowników. To także korzyść dla pacjentów i zminimalizowanie czasu dojazdu do nich. W nowych siedzibach karetki stacjonują w garażach, są więc natychmiast gotowe do wyjazdu bez względu na porę roku czy warunki atmosferyczne. Zimą ratownicy medyczni nie muszą przed wyjazdem skrobać szyb, kiedy panuje mróz.

Potrzeby dotyczące inwestycji są jednak niemal nieskończone, w całym regionie ratownicy medyczni stacjonują bowiem w ponad 40 miejscach.

Co z budową dwóch nowych stacji pogotowia ratunkowego? [WIZU...

- Nie mamy możliwości ani funduszy na budowę czy remont wszystkich budynków należących do WSPR. Teraz kluczowe są inwestycje w Szczecinie. Dążymy do wybudowania dwóch nowych siedzib przy ul. Duńskiej i ul. Twardowskiego - zauważa dyrektor WSPR. - Obie są już w trakcie realizacji. W przypadku siedziby przy ul. Duńskiej na powierzchni 4856 m kw. ma powstać budynek, w którym znajdą się pomieszczenia dla ratowników medycznych i zaplecze garażowo-techniczne dla ambulansów. Teren pod budowę został już poddany remediacji.

Obecnie trwają prace planistyczne i projektowe, które wraz z pozwoleniem na budowę mają być gotowe późną jesienią.

- Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowę tego obiektu rozpoczniemy pod koniec tego roku - mówi Roman Pałka. - Szacujemy, że prace budowlane potrwają ok. 12 miesięcy. Na tę inwestycję mamy zapewnione środki finansowe.

Obecnie ratownicy medyczni w Szczecinie przebywają w obiektach przy al. Wojska Polskiego, które od dawna potrzebują przebudowy i remontu. Są one jednak pod ochroną konserwatora zabytków, ich rozwiązania konstrukcyjne nie pozwalają na konieczną przebudowę.

- Nie możemy więc przeprowadzić takich prac, które są niezbędne aby zapewnić ratownikom komfortowe warunki pracy - podkreśla Roman Pałka. - Dodatkowo ambulanse na terenie przy al. Wojska Polskiego stacjonują pod gołym niebem.

Powstanie nowych siedzib skróci czas dojazdu do pacjentów. Z ul. Duńskiej karetki będą w stanie o ok. 10-15 minut szybciej dotrzeć do mieszkańców z północnych dzielnic Szczecina, zaś z ul. Twardowskiego do pacjentów z południowych dzielnic miasta.

ZOBACZ TEŻ: Pogotowie ratunkowe w Szczecinie dawniej i dziś [ZDJĘCIA]

Potrzeby Pogotowia Ratunkowego w zakresie transportu sanitarnego zabezpieczał oddzielny zakład – Wojewódzka Kolumna Transportu Sanitarnego. Pogotowie korzystało z samochodów oraz kierowców. Na początku lat 50., gdy WKTS powstawała, duża jej część mieściła się w Pogotowiu Ratunkowym przy al. Wojska Polskiego (obecnie znajduje się tu siedziba szczecińskiej filii WSPR). Karetki garażowały tam w byłych stajniach. Siedziba kierownictwa WKTS, warsztatów i pozostałego taboru samochodowego mieściła się przy ul. Mazowieckiej, gdzie do dziś znajduje się część administracyjna WSPR w Szczecinie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:  Nasi ratownicy medyczni zdobyli puchary na mistrzostwach!

Pogotowie ratunkowe w Szczecinie dawniej i dziś [ZDJĘCIA]

Niestety budowa siedziby przy ul. Twardowskiego ma się gorzej. Wciąż brakuje zaplecza finansowego na realizację tej inwestycji. Jest gotowy projekt i pozwolenie na budowę, ale ze względu na brak pieniędzy trzeba etapować inwestycję.

Pierwszy etap zakłada częściową rozbiórkę zabudowań istniejących na tym terenie i stworzenie nowych instalacji wodno-kanalizacyjnych.

Ugryzienie przez domowego żółwia, połknięta zawleczka od puszki z piwem, drapiące palce, egzorcyzmy... - oto najdziwniejsza zgłoszenia, które w Szczecinie odebrali pracownicy pogotowia. A kiedy należy wzywać pogotowie? Zobacz szczegóły!

Pogotowie powinniśmy wzywać wyłącznie w sytuacjach nagłego zagrożenia zdrowia i życia. 

- Niestety wielu mieszkańców naszego regionu wciąż dzwoni pod numery alarmowe prosząc o interwencje w sprawach błahych lub takich, w których pomoc powinni uzyskać np. u lekarza rodzinnego lub stomatologa – informuje Paulina Targaszewska, rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.

Pacjenci notorycznie błędnie dzwonią do dyspozytorni i proszą o przewiezienie do przychodni lub transport do szpitala, bo mają skierowanie na badania. 

Nierzadko powody wezwania karetki przez pacjentów są kuriozalne, zabawne lub zaskakujące. 

Zobacz przykłady niektórych takich niezasadnych wezwań na kolejnych podstronach! >>>



WIDEO: Wypadki drogowe - pierwsza pomoc

Ugryzienie przez żółwia, egzorcyzmy... Najdziwniejsze telefo...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto