Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa inwestycja na Podzamczu. Jest szansa, że zniknie dziura po hotelu Arkona

Marek Rudnicki [email protected]
Ulica Panieńska, widok na Ratusz Staromiejski przy ul. Księcia Mściwoja.  Na lewo odchodzi w dół ulica Środowa. Widać charakterystyczne uskoki odzwierciedlające dawne podziały historyczne
Ulica Panieńska, widok na Ratusz Staromiejski przy ul. Księcia Mściwoja. Na lewo odchodzi w dół ulica Środowa. Widać charakterystyczne uskoki odzwierciedlające dawne podziały historyczne
Czekaliśmy na tę decyzję od grudnia 2008 r. Co stanie w miejscu hotelu?

Jest szansa, że zniknie na Podzamczu dziura po wyburzonym w 2008 roku orbisowskim hotelu Arkona. Lada dzień projekt zostanie dopracowany, a miasto wyda zezwolenie na budowę.
Nie ma mowy o pomyłce, że chodzi o Orbis. Podano to w metryczce opisowej.

Nawiązują do starej zabudowy przedwojennej

- Potwierdzamy plan budowy na części działki trzygwiazdkowego hotelu IBIS Styles - przyznaje Katarzyna Gronek, rzecznik prasowy Orbisu. - W ofercie będzie miał m.in. 149 pokoi i restaurację WineStone.

Na stronie szczecińskiego Federacyjnego Biura Architektonicznego pokazana został już wizualizacja zabudowy sporządzona przez MIMO Studio.

[tresc_platna]

W opisie zabudowy wyszczególniono, że jest to „zabudowa usługowo-mieszkaniowa podzielona na dwie podstawowe funkcje: Hotel IBIS Styles oraz funkcję mieszkaniową wielorodzinną z usługami za poziomie przyziemi poszczególnych części zabudowy”.

Odnotowano też, że będzie to „zabudowa pierzejowa z wewnętrznym dziedzińcem rekreacyjnym”. To istotne, jako że według informacji z Orbisu, projekt będzie miał jeszcze poprawki, właśnie dotyczące wnętrza mini-kwartału. A to dlatego, że pracujący tu archeolodzy odkryli pod warstwą ziemi brukowaną ulicę ze średniowiecza.

- Nie możemy jeszcze przesądzić, jakie funkcje i kształt będzie miała zabudowa pozostałej części działki - zastrzega Katarzyna Gronek. - W tej sprawie trwają ustalenia, między innymi z władzami miasta. Rozpoczęcie budowy jest uzależnione od ich pozytywnego zakończenia. Prace archeologiczne zostały już zakończone, a ujawnione w ich efekcie historyczne fragmenty dawnej ulicy zostaną zaakcentowane w architekturze budynku.

Projekt zabudowy jest ciekawy i komponuje się z kamieniczkami postawionymi nie tak dawno na pobliskiej ulicy Kurkowej. Elementy okien i okładziny elewacyjne naprzemienne wzmocnione o uskoki odzwierciedlają dawne podziały historyczne czyli kamienic stojących tu przed wojną.

[alewy]Następca Arkony, hotel IBIS Styles ma posiadać 149 pokoje oraz restauracją WineStone[/alewy]

Autorami projektu są architekci Ryszard Burbicki, Marcin Durys, Monika Sobczyk i Adam Zwoliński.

Powierzchnia użytkowa całości przyszłej zabudowy, to 11,5 tys. m kw. Nie zapomniano o samochodach i przewidziano 44 miejsca postojowe. Projektanci zaplanowali tu prócz lokali usługowych, także 58 mieszkań, choć ich powierzchni na razie nie podano.

Były kłopoty

To nie pierwszy projekt Orbisu.

Gdy pierwszy raz w ubiegłym roku wystąpił do Wydziału Urbanistyki i Administracji Budowlanej z wnioskiem o wydanie warunków zabudowy, Wojewódzki Konserwator Zabytków odmówił uzgodnienia warunków zabudowy. I zawnioskował o sporządzenie na tym terenie Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Biuro Planowania Przestrzennego Miasta sporządziło ten plan pod nazwą „Stare Miasto - Starówka - Rynek Nowy” (uchwalony przez Radę Miasta 18 października 2016 r.). Po tym Orbis wystąpił o pozwolenia na budowę.

- Nie ma jeszcze decyzji dotyczącej wniosku o pozwolenie na budowę dla tej inwestycji - informuje Sylwia Cyza-Słomska z biura prasowego magistratu. - Będzie wydana w ciągu kilku najbliższych dni.

Z nieoficjalnych informacji wynikało, że Orbis początkowo planował obiekt składający się z dwóch części. A to dlatego, że pierwotny plan przewidywał jedną bryłę, co spotkało się ze sprzeciwem Biura Planowania Przestrzennego magistratu.

- Pierwotna koncepcja przedłożona do wniosku o warunki zabudowy nie respektowała zasad zabudowy kwartałów na Podzamczu - wyjaśnił nam Piotr Zieliński z magistratu.

Dodatkowym kłopotem był fakt, że dawna Arkona zajmowała nie dość, że dwie działki (nie odzwierciedlające starej zabudowy), to nadto wchodziła na teren należący do miasta.

- Z hotelem było też tak, że gdy go budowano posadowiono bryłę nie po dawnym obrysie budynków średniowiecznych, a niejako w poprzek nich - wyjaśniał nam Tomasz Wolender, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Zabytków. - Nowe obiekty będą musiały uwzględnić stary obrys.

Teraz uwzględniają, stąd decyzja miasta o wydaniu zezwolenia na budowę.

Miało nie być nic, a ziemia odkryła artefakty

Taka ciekawostka. Jeszcze dwa lata po zburzeniu Arkony nadal w internecie widniały jego oferty na e-wczasowicz.pl. Zachęcały do odwiedzenia hotelu chwaląc jego urok, wystrój i położenie w centrum miasta, choć na uboczu. Czy było to fatum uniemożliwiające przez kolejne lata inwestycję Orbisu?

I inna. Gdy przed laty Orbis budował hotel Arkona, na szczęście dla przyszłych pokoleń nie zdewastowano całego kwartału, a jedynie tylko część. Niemal połowa terenu, gdzie stały przed wojna kamieniczki, odkryły po latach swoje tajemnice.

- Szczęściem jest, że po wojnie jedynie zasypano piwnice i teren wyrównano, a nie postawiono takich „maszkar”, jak dziś stoją przy ul. Księcia Mściwoja - mówił nam archeolog Sławomir Słowiński, które prowadzi badania na tym terenie.

[aprawy]Hotel Arkona miał 62 pokoje, w tym 26 dwuosobowych i dwa apartamenty vipowskie[/aprawy]

Hotel Arkona, o czym mało kto wiedział, postawiono w poprzek dawnego układu kamienic. Dzięki temu nienaruszony został pas na kilka metrów od strony ulicy Panieńskiej. Najbardziej rzucającym się w oczy odkryciem stało się odkopanie dawnej ulicy Hünerbein Strasse (dziś Kurza Stopka). Obecnie ulica została skrócona do 100 metrowego ciągu od ul. Targ Rybny.

Przed wojną biegła od dzisiejszej ul. Panieńskiej, w okolicy Targu Rybnego robiła gwałtowny zwrot w kształcie litery „S” i dalej biegła w dół ku Odrze. Co istotne, zachowały się chodniki i bruk nienaruszone od średniowiecza.

Wojciech Kubicki, pierwszy dyrektor hotelu Arkona

Szczecin zawdzięcza hotel Czesławowi Piskorskiemu, wybitnemu krajoznawcy i popularyzatorowi miasta oraz Pomorza Zachodniego. Przyjechał do Szczecina już w sierpniu 1945 r.

Był współtwórcą pierwszej gazety szczecińskiej Pionier Szczeciński. Przede wszystkim jednak działał bardzo aktywnie w Polskim Towarzystwie Turystyczno Krajoznawczym oraz Głównym Komitecie Kultury Fizycznej i Turystyki. To on poprzez swoje znajomości w Warszawie uzyskał obietnicę wybudowania w Szczecinie nowego hotelu. Chciał, by był inny, niż ten co powstał, ale powiedziano mu: Bierzcie towarzyszu ten, albo żaden inny. Nie marudźcie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto