Kilkanaście „odzyskanych” hektarów pod inwestycje i kilkaset metrów nabrzeża. Wizję rozwoju przedstawiono podczas spotkania Salonu Morskiego w Business Club Szczecin.
- Urobek z przekopu będzie mógł być użyty na zasypanie Duńczycy - opowiada Dębski. - Zyskujemy około 12 ha nowych terenów i około 600 m nabrzeża. Co istotne, głębokowodny tor umożliwia cumowanie największych żaglowców świata oraz wielkich pasażerów. Nowe tereny mogą być sprzedane komercyjnie, co czyni inwestycję opłacalną.
- Fantastyczna koncepcja, bardzo mi się podoba - zareagowali po prezentacji prezydenci Piotr Krzystek i Krzysztof Soska.
Projekt zakłada rezygnację z budowy drugiego mostu między wyspami, który planuje magistrat, co pozwoli zaoszczędzić 50 mln zł.
- Świetna koncepcja - chwali Andrzej Borowiec, dyrektor Urzędu Morskiego. Obrotnicę będziemy budowali do 12,5 m, będzie też z tej inwestycji sporo urobku do wykorzystania do zasypywania i tworzenia nowej grobli na Łasztowni.
- Takiego nowatorskiego podejścia Szczecin po wojnie nie miał - ocenia były minister gospodarki morskiej Rafał Wiechecki. - Jego realizacja stworzyłaby z tego miejsca Perłę Bałtyku.
Fakty
Jan Dębski
Zamarzyło mi się, żeby powstało w Szczecinie coś podobnego, jak w Gdyni, ale bardziej atrakcyjnego. Mamy tereny, gdzie to można zrobić. Nie od razu, ale jest to możliwe rozkładając inwestycję na wiele lat, podobnie jak budowano port w Szczecinie.
Andrzej Kocewicz, Uw-Service
Przy Wałach Chrobrego jest problem z cumowaniem jednostek dużych.
Laura Hołowacz
Tak wspaniałej wizji Łasztownia nie miała od lat.
Polecamy na gs24.pl:
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?