Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasze gwiazdy opowiedziały nam o tym, co znajdowały pod choinką

Celina Wojda
Zobacz, jakie prezenty zrobiły największe wrażenie na znanych szczecinianach.

Każdy z nas dostał kiedyś prezent, który wspomina do dziś. Boże Narodzenie to czas spełniania marzeń nawet wielkich szczecińskich gwiazd.

Święta Bożego Narodzenia to czas magiczny czas, który spędzamy w gronie najbliższych. Ale wtedy też obdarowujemy się prezentami. Sprawdziliśmy, jakie prezenty utkwiły szczecińskim gwiazdom w pamięci najbardziej i co dla nich oznacza Boże narodzenie.

Damian Ukeje z prezentami bożonarodzeniowymi ma bardzo miłe wspomnienia
.
- Oj, doskonale pamiętam mój wymarzony prezent - mówi Damian Ukeje. - Jak miałem 5-6 lat, dostałem pod choinkę replikę niemieckiego pistoletu Sig Sauer P228. To było spełnienie moich marzeń.

Ale to marzenie wokalisty spełniło się już tydzień przed świętami. Jak wspomina, na kilka dni przed Wigilią odnalazł swój prezent w szafie.

- Pamiętam, że za każdym razem, jak mama tylko wychodziła z domu, to ja podkradałem się do tej szafy i bawiłem się już moim wymarzonym pistoletem. Nie mogłem się doczekać gwiazdki. Ale, żeby nie dać po sobie poznać, że już od tygodnia wiem co dostanę, to po wigilijnej kolacji cieszyłem się najlepiej, jak tylko potrafiłem. Żeby tylko mama nie zorientowała się - wspomina.

Z kolei Adam Zieliński dzięki bożonarodzeniowemu podarunkowi zainteresował się muzyką.

- Kiedy miałem 8 może 9 lat, dostałem najwspanialszy prezent. To był mój pierwszy w życiu boombox - wspomina szczeciński raper Łona. - Miał czytnik CD. W tamtych czasach to była jeszcze rzadkość. To prezent, który szczególnie zapadł mi w pamięć i mam go do dziś.

Raper wie, że gdyby w tamte święta nie dostałby boomboksa, to pewnie jego życie wyglądałoby nieco inaczej.

- Myślę, że gdybym dostał wtedy, bo ja wiem, wiertarkę czy mikroskop, to byłbym teraz w zupełnie innym miejscu. Ten prezent miał duży wpływ na moją przyszłość, mocno mnie to pchnęło w stronę muzyki. I w efekcie zacząłem ją uprawiać.

W pamięci sportsmenki Marty Pihan-Kuleszy najbardziej zapisał się prezent z dzieciństwa, który miał bardzo nietypowe opakowanie.

- Pamiętam, że na mnie i mojego brata pod choinką czekały prezenty. Mój brat rozpakował swój i znalazł tam wielkie pudło klocków. A ja odpakowałam swój, a tam kolejne pudło, a pod nim jeszcze jedno. No i rozpłakałam się. Myślałam, że rodzice zrobili sobie ze mnie żarty. Na szczęście, na końcu znalazłam piękny zestaw biżuterii - wspomina olimpijka.

Tamara Gonzalez Perea, szczecińska blogerka modowa (macademiangirl) nie ogranicza się wyłącznie do świąt. Swoją rodzinę obdarowuje prezentami przez cały rok, bo przecież nie tylko święta są od tego.

- Dzisiaj ważniejsza dla mnie jest atmosfera świąt i ten czas, który mogę spędzić z rodziną - mówi Tamara Gonzalez Perea. - Oczywiście, gdy byłam dzieckiem, to myślałam inaczej. Prezenty miały dla mnie duże znaczenie. Ale teraz to już tak ważne nie jest. Jeżeli czegoś potrzebuję, to kupuję to sobie sama. Moim najwspanialszym prezentem jest rodzina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto