Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najbardziej znany wolontariusz WOŚP potrzebował pomocy. Nie zawiedliście! [wideo]

Redakcja
- Te pieniądze, które wpłaciliście nie pójdą na bzdety, tylko na coś co naprawdę mi się przyda - mówi Łukasz Berezak, w podziękowaniu dla osób, które dorzuciły się do jego leczenia.

Zakończyła się zbiórka pieniędzy na leczenie Łukasza Berezaka. Zamiast 45 tys. udało się uzbierać prawie 70.

Łukasz Berezak ma 14 lat i od urodzenia zmaga się z przewlekłą, nieuleczalną chorobą Leśniowskiego - Crohna oraz obniżoną odpornością, która wymaga przetoczeń preparatów immunoglobulin. Chłopiec nigdy nie pokazuje tego, że czuje się źle, że nie ma siły. Sam wiele razy kwestował na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i zbierał pieniądze na leczenie innych. Tym razem to dla niego zorganizowano zbiórkę pieniędzy. Jego leczenie jest bardzo kosztowne. Roczny koszt to około 40 tys. Zbiórka ruszyła na początku wakacji. Zakończyła się ogromnym sukcesem. Darczyńcy wpłacili prawie 70 tys.

- Po 45 dniach zbiórki na portalu crowdfundingowym - pomagamy.im udało się nam zgromadzić kwotę 67.206 tys. złotych (149%). Kwota, którą docelowo planowaliśmy zebrać na portalu wynosiła 45.000 tys. zł ale szybka i szczodra interwencja internautów sprawiała, że udało się osiągnąć ten cel w zaledwie kilka godzin od chwili gdy w mediach pojawiły się informacje na temat zbiórki - mówi organizator zbiórki, Michał Nowicki.

Zebrane pieniądze sfinansują rok leczenia chłopaka. Rodzina będzie mogła kupić lekarstwa oraz specjalistyczne igły. Z nadwyżki będzie można zakupić rowerek stacjonarny, który pomoże Łukaszowi w rehabilitacji, nowe łóżko oraz profilowany fotel.

- 67 tys. jest to kwota niesamowicie duża. Jeszcze raz chciałbym Wam podziękować za to, że po prostu chcieliście wpłacić te pieniądze - dziękuję Łukasz.

Zobacz również:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto