Najbardziej zaskakująca zmiana w Pogoni Szczecin tego roku, a kto wie, czy nie ostatnich lat: Maciej Stolarczyk przestał być dyrektorem sportowym.
Wielu kibiców zarzucało mu pasywną politykę transferową, a co za tym idzie – coraz słabsze wyniki Portowców w lidze. Po nieudanych występach w grupie mistrzowskiej – to Stolarczyk musiał wysłuchać słów krytyki. Ostatniej jesieni – gdy Pogoń była na dnie ekstraklasy – pojawiły się żądania, by klub zmienił dyrektora sportowego. Prezes Jarosław Mroczek odrzucał te wnioski, bronił swojego dyrektora i wydawało się, że ten ma spokojną posadę w klubie. Do wtorku…
Stolarczyk otrzymał ofertę prowadzenia Wisły Kraków. Wyjechał na rozmowy i… zataił to w szczecińskim klubie. W czwartek Pogoń oficjalnie poinformowała, że Maciej Stolarczyk przestał być dyrektorem. Komunikat klubu chłodny, daje dużo do zrozumienia.
„ W szczecińskim klubie Stolarczyk był piłkarzem I zespołu. Rozegrał 255 oficjalnych meczów. W klubie występował głównie w latach 90. Wywalczył dwa awanse do najwyższej klasy rozgrywkowej (1992 i 1997). Jako piłkarz Pogoni zagrał 3 razy w reprezentacji Polski (łącznie w karierze 8 A). Po zakończeniu kariery piłkarskiej był również trenerem juniorów Pogoni, szkoleniowcem I zespołu w I lidze, asystentem trenera w ekstraklasie, trenerem koordynatorem Akademii Pogoni, a od początku 2015 roku dyrektorem sportowym. Zarząd Klubu dziękuje pracownikowi oraz życzy powodzenia w dalszej karierze zawodowej.”
Zwrot „pracownikowi” odsłania w zasadzie kulisy tej zmiany. Prezes Mroczek stracił zaufanie do dyrektora i ten już w klubie nie pracuje. A czy zostanie trenerem Wisły? Możliwe, że decyzja zapadnie w piątek.
To nie jedyna zmiana w pionie sportowym Pogoni. Już wcześniej z pracą w zespole rezerw pożegnał się Paweł Sikora (ma być trenerem Błękitnych Stargard), ze sztabu pierwszego zespołu odszedł Edi Andradina, a pracę w Opolu wybrał Łukasz Becella, który był szefem scautingu Pogoni.
Pogoń jak hiszpańska federacja piłkarska? Takie porównania natychmiast pojawiły się po zwolnieniu Stolarczyka. We wtorek posadę selekcjonera Hiszpanów - 3 dni przed pierwszym meczem mundialu - stracił Julen Lopategui, który mimo obowiązującego kontraktu ze związkiem zdecydował się przyjąć ofertę Realu Madryt i miał zostać trenerem Królewskim po MŚ. Prezes federacji Luis Rubiales wściekł się, nie posłuchał piłkarzy i w trybie natychmiastowym zwolnił selekcjonera.
Zobacz także: MUNDIAL 2018. Strefa Kibica w Szczecinie
Polecamy też:
Zobacz również:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?