Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miała być szkoła baletowa, hotel, internat. Zabytkowa olejarnia zostanie jednak sprzedana

Alicja_MR
Alicja_MR
Alicja_MR
Miała być olśniewająca szkoła baletowa, hotel i internat. Remont zabytkowej olejarni jednak przerwano. Teraz miasto planuje ją sprzedać. Budynek wciąż więc straszy mieszkańców i turystów.

Paulina Targaszewska
[email protected]

W budynku przy ul. Dębogórskiej od 1850 roku była olejarnia. Przez jakiś czas działała tam także fabryka szczotek a ostatnio odlewnia metali kolorowych, która istniała do połowy lat 90. Potem budynek opustoszał.

Od 2009 roku zajęła się nim szczecińska Fundacja Balet, która miała w tym miejscu uruchomić szkołę baletową, hotel, internat i rehabilitację. Pierwsze prace wykonano: zabezpieczono konstrukcję, wywieziono gruz zalegający w środku budynku, zabezpieczono otwory okienne, wyburzono ścianki działowe, zabezpieczono ubytki w podłogach, wyremontowano dach, odtworzono jedną ze ścian. Prace pochłonęły blisko 1,3 mln.

Część tej kwoty pochodziła ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, miasta i własnych Fundacji Balet. Okazało się, że pieniądze zostały wyrzucone w błoto. Szkoły baletowej nie będzie.

- Musieliśmy zrezygnować z kontynuacji prac, bo nie mieliśmy już pieniędzy na dalszą budowę - tłumaczy Maria Andrzejewska, prezes Fundacji Balet. - Staraliśmy się wielokrotnie o pomoc w urzędzie miasta, chcieliśmy sięgnąć po środki unijne, takie były plany od samego początku. Niestety nie udało się, mimo naszych licznych prób.

Fundacja wycofała się z budynku. Prace remontowe stanęły w miejscu. Teraz miasto planuje obiekt sprzedać. Za jaką kwotę? Tego jeszcze nie wiadomo.

- Trwają prace przygotowujące nieruchomość do sprzedaży - mówi Tomasz Klek ze szczecińskiego magistratu. - Urząd ma świadomość, że w obecnej sytuacji gospodarczej będzie trudno ja zbyć. Po zebraniu wszystkich informacji o nieruchomości przygotowana zostanie odpowiednia uchwała, która trafi na sesję rady miasta. Póki co, nieruchomość jest dozorowana, jej całodobową ochronę zapewnia warszawska firma "Vision Group".

Koszt miesięczny ochrony wynosi ponad 3 tys. zł.

- Gdyby miastu udało się sprzedać ten obiekt jeszcze w tym roku, nowy właściciel mógłby skorzystać z naszego pozwolenia na budowę - mówi Maria Andrzejewska. - My nie planujemy już budowy nowej szkoły baletowej, ani w starej olejarni, ani w żadnym innym miejscu. Skupimy się na rozwijaniu studia w dawnym kinie Collosseum. Chcemy w dalszym ciągu organizować międzynarodowy konkurs baletowy "Złote Pointy" i ciekawe widowiska.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto